Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Recenzja gry 14 grudnia 2004, 13:09

autor: Piotr Lewandowski

Armie Exigo - recenzja gry - Strona 4

Do walki stają trzy ogromnie różniące się plemiona: imperium, upadli i bestie. Boje toczymy przeciwko upadłym, dostając pod kontrolę coraz to nowe typy jednostek. Na początku tworzymy armię z paladynami i elfami na czele...

Stronę dźwiękową produkcji wypada nazwać dobrą. Nie zachwyciło mnie nic szczególnego, ale też nie mam się do czego przyczepić. Po zaznaczeniu postać wydaje swój charakterystyczny odgłos czy okrzyk, znowu kłania się Warcraft. Odgłosy walki wydają się być realistyczne, są dobrze dobrane i mogą się podobać. To samo z muzyką, jej klimaty określiłbym mianem filmowej. Często podkłady są pompatyczne, starając się ze wszystkich sił podkreślić atmosferę grozy. Po kilku dniach mamy przesyt, bo motywy zwyczajnie się nudzą. Co wcale nie znaczy, że są złe. Nawet ulubiona płyta chodząca kilka dni pod rząd może w końcu zirytować.

Ciężko mi jednoznacznie określić grupę odbiorców, do jakiej adresowany jest przedstawiony produkt. Z oceną gry będzie zdecydowanie łatwiej. Bardzo dobra grafika, dźwięk na poziomie, wysoka grywalność obu trybów (single i multi) oraz dość niskie wymagania sprzętowe – czego chcieć więcej? Ogromnych minusów też nie zauważyłem, owszem, są drobne błędy, ale te zapewne szybko naprawi jakaś łatka. Być może się czepiam – moje prawo – ja chcę więcej nowości. Do tego, dlaczego przez cały czas czułem się, jakbym grał w jakiś klon War-/StarCrafta? Może to wpływ właśnie czołowych graczy z Battle.net? W kopiowaniu doskonałych wzorców nie ma nic złego, lecz ileż można? Na szczęście nie wszyscy gracze zaczynali przygodę z PC tak dawno jak ja, zatem obce są im doznania płynące z obcowania z np. pierwszą częścią Warcrafta. Nie powinno być chyba tak, że siadam do nowej gry, nie wchodzę w ustawienia sterowania, tylko od razu gram i... mimo to, od razu czuje się jak w domu. Wszystko wiem, po pięciu minutach dobrze się bawię. O ironio, oprawa nie ta, ale ja już grałem w coś takiego, choć zdecydowanie mniej „wypasionego”.

Jedna z walk przy potoku, niewielu śmiałków ocalało.

Tak więc, nie wiem czy Armie Exigo są grą dla wszystkich. Fani gatunku, a szczególnie War/StarCrafta nie powinni być zawiedzeni, bo poczują się jak w domu. Dla młodszych graczy tytuł będzie zapewne tym, czym dla mnie był kiedyś Warcraft. Nie zdziwię się jednak, gdy stary wyjadacz po dziesięciu minutach zabawy wyda odgłos dezaprobaty. Co więcej, nie będzie można odmówić mu racji.

Podsumowując, bardzo dobry tytuł, praktycznie bez wad. Powinien ukontentować każdego miłośnika gatunku, o ile ten jeszcze się nim nie przesycił.

Piotr „Bandit” Lewandowski

PLUSY:

  • bardzo dobra grafika;
  • wysoka grywalność;
  • małe wymagania sprzętowe;
  • świetny multiplayer.

MINUSY:

  • za mało nowości;
  • za dużo naleciałości z War-/StarCrafta.