Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Recenzja gry 3 grudnia 2004, 09:03

autor: Krzysztof Gonciarz

Vampire The Masquerade: Bloodlines - recenzja gry - Strona 4

Świat Mroku. Alternatywna rzeczywistość, w której nadprzyrodzone stworzenia żyją w społeczeństwach ludzi i zachowują swoją obecność w całkowitej tajemnicy. Maskarada jest to podstawowa zasada, do której dostosować muszą się wszystkie wampiry.

Walka

Kreując naszą postać i rozbudowując jej umiejętności nie wolno nam zapomnieć, że nie było jeszcze na świecie cRPG-a, w którym nie było by walki. W Bloodlines ma ona dość arcade’owy charakter. Wszelkie statystyki są oczywiście bardzo istotne, określają bowiem ilości zadawanych i otrzymywanych obrażeń, jednak sam silnik sterujący walką nie jest typowo RPG-owy. Umożliwia technikę doskoku-odskoku, unikanie strzałów przez strafe’owanie itp. Generalnie: klimaty rodem z FPP, jednak nie razi to w żaden sposób.

Do naszej dyspozycji oddano szereg rodzajów broni białej oraz palnej. Przyznam, że o wiele większą sympatię wzbudziła we mnie ta pierwsza kategoria, włączenie widoku TPP i przyglądanie się tańczącemu z kataną w rękach wampirowi cieszy o wiele bardziej, niż obserwowanie standardowego celowniczka w trybie FPP. Co prawda strzelanie w ten sposób różni się od tego, do czego przywykliśmy – bez wysokich umiejętności strzeleckich, bardzo trudno jest celować, poza tym odrzut broni bywa wręcz dezorientujący. Należy mieć jednak na uwadze fakt, że przynajmniej w pewnym stopniu musimy operować obydwoma rodzajami broni. Napotkamy bowiem przeciwników, których nie będzie dało się pokonać tylko bronią palną lub tylko bronią białą. Wybór broni, która stanie się naszą specjalnością, jest oczywiście w naszych rękach.

Nieważne, czy wygrasz grę, ważne, że ją kupiłeś – piękna maksyma.

Ja i mój wampir

Już na samym początku zabawy, kiedy to przyjdzie nam stworzyć naszą postać, czekają nas bardzo pozytywne emocje. Na samym wstępie wybrać możemy sposób kreacji naszego wampira – poprzez bezpośrednie ustawienie jego parametrów, bądź też poprzez znany ze starszych (żeby nie powiedzieć przedpotopowych) cRPG-ów system problematycznych pytań stawianych ci przez komputer i analiza udzielonych przez ciebie odpowiedzi celem dopasowania postaci do twojego charakteru.