Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać
Recenzja gry 2 września 2004, 11:59

autor: Łukasz Malik

Kubusiowe Przedszkole Średniaki - recenzja gry

Kubusiowe Przedszkole – Średniaki to gra edukacyjna, która ma pomóc we wszechstronnym rozwoju intelektualnym pięcioletniego dziecka. Oto, Kubuś pewnego pięknego poranka przypomina sobie, iż jego przyjaciel Kłapouchy ma dziś urodziny.

Recenzja powstała na bazie wersji PC.

Kubuś Puchatek jest z pewnością jedną z najbardziej rozpoznawalnych i popularnych postaci z bajek dla dzieci. Wszystko zaczęło się oczywiście od książki Alana Alexandra Milne, wydanej w 1926 roku. Jednak dopiero w 1966 roku w studiu Disney’a narodził się wizerunek Kubusia, jaki znamy wszyscy, od tej pory powstała niezliczona ilość filmów animowanych, kolorowych książeczek, maskotek i zabawek. Może ostatnio gwiazda Kubusia nieco przygasła, bardziej trendy są odrażające Digimony i Pokemony oraz całkiem sympatyczny Bob Budowniczy, ale jestem przekonany, iż dzieło Alana Milne przetrwa próbę czasu, gdyż jest to bajka ponadczasowa.

Nauka z mieszkańcami Stuletniego Lasu

Zanim jednak przejdę do szczegółowego omawiania Kubusiowego Przedszkola, należy się małe wyjaśnienie. Zapewne znawcy Kubusia po przeczytaniu tego śródtytułu mają mnie za niekompetentnego ignoranta, przecież Kubuś zamieszkuje Stumilowy, a nie Stuletni Las. Niestety w programie i instrukcji widnieje ta druga nazwa. Skontaktowałem się w tej sprawie z dystrybutorem, okazało się, iż Stumilowy Las i znane wszystkim „małe co nieco” zostały zastrzeżone przez tłumacza książek o Kubusiu. Łyżka dziegciu w beczce małego co nieco. :-)

Kubusiowe Przedszkole – Średniaki to gra edukacyjna, która ma pomóc we wszechstronnym rozwoju intelektualnym pięcioletniego dziecka. Poszczególne zadania zostały wkomponowane w historię, w której Kubuś pewnego pięknego poranka przypomina sobie, iż jego przyjaciel Kłapouchy ma dziś urodziny. Wędrujemy więc po chatkach mieszkańców Stuletniego Lasu, obwieszczając radosną nowinę o przyjęciu urodzinowym. Każdy z przyjaciół Kubusia boryka się właśnie z jakimś problemem, w którym to będziemy musieli mu pomóc. Warto w tym momencie omówić poszczególne zadania, gdyż one stanowią istotę programu, każde z nich posiada trzy stopnie trudności, które w dowolnym momencie możemy zmienić.

Mission Impossible – czyli zadania specjalne dla pięciolatka

Prosiaczkowi pomożemy pokolorować obrazki – w zależności od poziomu trudności kolorowanki są mniej lub bardziej skomplikowane, dodatkowo na najwyższym poziomie będziemy musieli mieszać kolory, pomoże nam w tym lektor, który wyjaśni, jaki kolor otrzymamy po zmieszaniu dwóch farbek. Obrazków do pomalowania jest dość sporo i na dodatek możemy je przybrać wstążeczkami, motylkami oraz innymi ozdobami.

Tygryskowi pomożemy w skomponowaniu melodii w jego katarynce, w tym zadaniu dziecko uczy się rozpoznawania dźwięków. Jednak jest to zadanie nie do końca udane, gdyż poszczególne piszczałki to jedynie wymysł autorów programu i żądny wiedzy pięciolatek nie nauczy się rozpoznawania dźwięków istniejących instrumentów.

Królik robiący zapasy na zimę poprosi nas o przyklejanie etykietek z ilością warzyw i owoców w poszczególnych słoikach. Na wyższym poziomie trudności sami będziemy musieli włożyć odpowiednią ilość przetworów do słoika, a następnie nakleić etykietę.

Pan Sowa ma problemy z uporządkowaniem zdjęć w rodzinnym albumie, z pomocą przyjdzie Kubuś wraz z graczem. To zadanie ma nauczyć dziecko spostrzegawczości, będziemy musieli odróżniać obrazki po szczegółach, niestety są one bardzo monotonne (przedstawiają jedynie portrety sów różniących się detalami) i zapewne znudzą każdego przedszkolaka po paru minutach zabawy.

Recenzja gry Gwint: Mag Renegat - niska jakość w niskiej cenie
Recenzja gry Gwint: Mag Renegat - niska jakość w niskiej cenie

Recenzja gry

Gwint: Mag Renegat to gra, która szybko może się znudzić. Rozgrywce brakuje dobrych motywatorów, a całość prezentuje się ubogo – nawet jak na swoją przystępną cenę.

Recenzja gry Gwint: Wiedźmińska Gra Karciana – karty na stół
Recenzja gry Gwint: Wiedźmińska Gra Karciana – karty na stół

Recenzja gry

Wraz z aktualizacją do wersji Homecoming oczekiwany Gwint wyszedł z bety. Czas osądzić, jak studio CD Projekt Red poradziło sobie z nowym dla siebie gatunkiem i czy ich dzieło jest w stanie podjąć równą walkę z konkurencją.

Recenzja gry The Elder Scrolls: Legends – Magic i Hearthstone przy jednym zasiedli stole
Recenzja gry The Elder Scrolls: Legends – Magic i Hearthstone przy jednym zasiedli stole

Recenzja gry

Przyszły takie czasy, że co druga firma musi mieć swoją karciankę. Na scenę weszło właśnie The Elder Scrolls: Legends od Bethesdy – i zaliczyło całkiem dobre otwarcie, ale przyszłość tej gry stoi pod dużym znakiem zapytania.