Terminator 3: War of the Machines - recenzja gry - Strona 4
„War of the Machines” miał być kolejnym FPS-em z ciekawą warstwą fabularną. W rezultacie skonstruowano wyjątkowo nieudany klon słynnego „Battlefielda 1942”, który ani w single, ani w multiplayerze nie zainteresuje żadnego miłośnika strzelanin.
Graficznie „War of the Machines” przypomina tytuły wydawane 2-3 lata temu. Zdecydowanie najlepiej wykonano otoczenie aczkolwiek mam tu głównie na myśli niezłe tekstury i bardzo ładne niebo, po którym latają znane z kinowych przebojów konstrukcje Skynetu. Szkoda tylko, że nie włączają się one do walk, aczkolwiek jest to zrozumiałe, gdyż ich obecność zachwiałaby równowagę rozgrywki. Zdecydowanie nie mogę pochwalić konstrukcji map. Modele postaci są poprawne, aczkolwiek rzadko ma się okazję przyjrzeć im z bliska. Karygodnie zrealizowano natomiast ich animację, tyczy się to zarówno biegu, jak i scen śmierci. O ile w przypadku robotów sztywne opadanie na ziemię można jeszcze wytłumaczyć, to jest to niedopuszczalne u ludzi. Oprawa dźwiękowa wypadła niewiele lepiej. Przede wszystkim, brakuje słynnego motywu znanego z filmu. Pomimo tego, iż zadbano o głos Arnolda, to nie można tego elementu zaliczyć grze na plus. Nie dość, że odzywa się on niezwykle rzadko (przy starcie i wydawaniu rozkazów), to na dodatek niektóre jego kwestie zostały pomylone. Co ciekawe, kiepska oprawa graficzna nie przekłada się na niskie wymagania sprzętowe. Gra przez znaczną część zabawy działa co prawda płynnie, aczkolwiek zdarzają się nieprzyjemne przeskoki i to bez widocznej przyczyny.
„Terminator 3: War of the Machines” to wyjątkowo nieudany FPS, który nie nadaje się ani do singla ani do multiplayera. Jeśli szukasz podobnej pozycji to zdecydowanie polecam „Unreal Tournament 2K4” czy nawet o wiele starszego „Mobile Forces”. „War of the Machines” nie spodoba się nawet zagorzałym miłośnikom Terminatora, którzy posiadane fundusze powinni raczej przeznaczyć na DVD z trzecią częścią filmu lub jedną z wymienionych przed chwilą gier.
Jacek „Stranger” Hałas
PLUSY:
- przyjemne w obsłudze pojazdy;
- niezłe giwery.
MINUSY:
- kiepski multiplayer;
- jeszcze gorszy singleplayer;
- słaba grafika.