Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Recenzja gry 27 kwietnia 2004, 13:13

autor: Krzysztof Marcinkiewicz

Sąsiedzi z Piekła Rodem 2 - recenzja gry

Druga część przezabawnej gry strategicznej, której premiera miała miejsce w czerwcu 2003 roku. Pełna wersja Neighbours From Hell 2, podobnie jak oryginalny tytuł, skupia się na zdrowych i niezdrowych relacjach, jakie panują pomiędzy sąsiadami.

Recenzja powstała na bazie wersji PC.

Skandalom i aferom związanych z produkcją reality show Neighbours From Hell 2 nie było końca. Najpierw telewizja JoWood ogłosiła, że casting na bohaterów reality show o nazwie Neighbours From Hell: On Vacation dobiegł końca. Nieoczekiwanie gwiazdami drugiego sezonu będą Ci sami bohaterowie. Co prawda znany z pierwszego odcinka Woody musiał pokonać Gulczasa, Klaudiusza, Janusza, Frytkę, oraz Grzesia z Baru, ale ostatecznie udało mu się podpisać kontrakt ze stacją JoWood. Wzbudziło to kontrowersje wśród widzów, szczególnie fanów Big Brothera i czwartej edycji Baru, jako iż liczyli oni, że ich ulubieńcy wystąpią w drugiej edycji Sąsiadów Rodem z Piekła. Gdy tylko kontrowersje ucichły, wybuchła nowa bomba. Producenci nie mogli się zdecydować gdzie umiejscowić akcję reality show. Pierwotnie miał to być dom Wielkiego Brata w Sękocinie, jako iż od kilkunastu miesięcy stoi zakurzony i zamknięty na cztery spusty. Jednak z powodu redukcji kosztów postanowiono nie inwestować w obsługę sanitarną i sprzątanie obiektu. Zarząd stacji był już zdecydowany na dom Dwóch Światów, w którym obecnie mieszkają uczestnicy Baru, ale ponieważ obecny właściciel obiektu zamierza tam kręcić trzystuodcinkową telenowelę w koprodukcji z argentyńską telewizją, stacja JoWood musiała szukać innej lokalizacji. Swoją drogą już tej zimy na ekranach telewizji będziemy mogli obejrzeć wspomnianą telenowelę, będącą historią nieszczęśliwej miłości na argentyńskiej licencji. Polska wersja „Marii”, w której pierwotnie główne role zagrali Grecia Colmenares i Jorge Martinez, będzie opowiadać o miłości pokojówki (Frytka) do swojego pracodawcy (Gulczas) na tle wydarzeń politycznych związanych z objęciem władzy w Polsce przez sojusz Samoobrony z Ligą Polskich Rodzin i wprowadzonych przez nie reform polityczno-gospodarczo-ekonomicznych. Ostatecznie rzecznik prasowy telewizji JoWood ogłosił, że plan zdjęciowy Neighbours From Hell 2 będzie osadzony w tropikalnych klimatach, ale ze względu na obawy sabotażu programu przez konkurencyjne stacje telewizyjne, nie mogą ujawnić dokładnej lokalizacji. Uczestnicy reality show są już na miejscu. Woody przygotowuje się do ponownej nagminnej irytacji swojego sąsiada, zaś ten – nieświadomy swojego uczestnictwa w programie – rozpoczyna pierwszy dzień upragnionych wakacji, które miały być terapią relaksującą po załamaniu nerwowym, jakiego doznał po zakończeniu emisji Neighbours From Hell.

Pierwsza część Neighbours From Hell przeszła w naszym kraju bez większego echa. Ostatecznie polski dystrybutor gier JoWood, firma CD Projekt, zdecydowała się nie wydawać tego tytułu w naszym kraju. Ciężko oszacować czy to dobrze, czy źle. Biorąc pod uwagę stagnację na rynku i spadek sprzedaży gier w Polsce, decyzja ta mogła być trafna. Jeśli chodzi o samych graczy, to ubolewać nad tym stanem rzeczy mogą raczej ci starsi, którzy pamiętają grę Spy vs. Spy na komputery 8-bitowe. Jak będzie z drugą częścią? Na chwilę obecną dystrybutor nie określił się jednoznacznie – pomysł wydania NFH2 jest w fazie analizy. Wracając do samego Spy vs. Spy, to właśnie ten tytuł jest protoplastą obydwu części Neighbours From Hell. Zasada jest prosta – wkurzyć nieświadomego sąsiada poprzez zabawne pułapki, które doprowadzać mają go do obłędu. Coś jak Amelia, która zamieniała różne rzeczy w mieszkaniu właściciela zieleniaka. Tylko, że tutaj w grę wchodzi jeszcze element popularności serialu telewizyjnego.

Recenzja gry Gwint: Mag Renegat - niska jakość w niskiej cenie
Recenzja gry Gwint: Mag Renegat - niska jakość w niskiej cenie

Recenzja gry

Gwint: Mag Renegat to gra, która szybko może się znudzić. Rozgrywce brakuje dobrych motywatorów, a całość prezentuje się ubogo – nawet jak na swoją przystępną cenę.

Recenzja gry Gwint: Wiedźmińska Gra Karciana – karty na stół
Recenzja gry Gwint: Wiedźmińska Gra Karciana – karty na stół

Recenzja gry

Wraz z aktualizacją do wersji Homecoming oczekiwany Gwint wyszedł z bety. Czas osądzić, jak studio CD Projekt Red poradziło sobie z nowym dla siebie gatunkiem i czy ich dzieło jest w stanie podjąć równą walkę z konkurencją.

Recenzja gry The Elder Scrolls: Legends – Magic i Hearthstone przy jednym zasiedli stole
Recenzja gry The Elder Scrolls: Legends – Magic i Hearthstone przy jednym zasiedli stole

Recenzja gry

Przyszły takie czasy, że co druga firma musi mieć swoją karciankę. Na scenę weszło właśnie The Elder Scrolls: Legends od Bethesdy – i zaliczyło całkiem dobre otwarcie, ale przyszłość tej gry stoi pod dużym znakiem zapytania.