Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać
Recenzja gry 28 kwietnia 2004, 10:27

autor: Borys Zajączkowski

Far Cry - recenzja gry - Strona 7

Far Cry jest na pierwszy rzut oka zwyczajną grą z gatunku FPS, propagującą widok z perspektywy pierwszej osoby. Jednak porzucając pozory, stajemy przed niesamowitą grą akcji, wykorzystującą do granic możliwości rozległe środowisko.

Wojenko, cóżeś Ty za pani...

Może ta recenzja nie jest szczególnie profesjonalnie napisana – spośród rzeczowych informacji wyzierają emocje, myśl się rwie... Mam jednak nadzieję, że dzięki temu przebija z niej wyjątkowość „Far Cry” – gry, do której na spokojnie podejść się nie da. Jednej z najlepszych gier komputerowych, jakie kiedykolwiek ujrzały światło dzienne. Początkowo dużo uwagi poświęcałem notowaniu drobiazgów, za które można by jej przyciąć ocenę – nie ze złośliwości, ale z dążenia do zachowania obiektywizmu. Coś tam zapisywałem o sztucznych animacjach w cutscenach i o niekonsekwencji w tym, że jedne przedmioty ulegają zniszczeniu, a inne, podobne nie. Ale darowałem sobie. Zdałem sobie sprawę z tego, jak bardzo irytuje mnie czepianie się na siłę oraz z tego, że mam do czynienia z ideałem. „Far Cry” jest grą przemyślaną od góry do najmniejszych szczególików, a za precyzyjnym projektem podąża w sukurs perfekcyjne wykonanie.

Dobra fabuła, zróżnicowany świat, genialna grafika, niezwykle inteligentni przeciwnicy, świetne i funkcjonalne udźwiękowienie, a także idąca z nim w parze trzymająca nastrój muzyka, bogactwo opcji taktycznych... Po prostu: cudo! Miałem chyba coś ważnego dziś do zrobienia... a, tam...! Wracam do gry.

Shuck