Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Recenzja gry 22 października 2003, 15:40

autor: Wojciech Antonowicz

Star Wars Galaxies: An Empire Divided - recenzja gry - Strona 5

Star Wars Galaxies przenosi na ekrany naszych komputerów realia filmowego świata Star Wars (Gwiezdne Wojny). Przy tworzeniu gry brały udział wielkie światowe firmy Sony Online oraz LucasArts Entertainment dzięki czemu nie czekają nas tu żadne kompromisy.

A oto moje zdanie na ten temat:

Wymaganie procesora szybszego niż 1.5GHz (nie liczę wolnych Celeronów czy Duronów) jest absolutnie uzasadnione dla poprawnego działania gry. Przy wolniejszych procesorach SWG po prostu nie wyrabia się nawet przy średniej ilości szczegółów. Optymalnym wydaje się procesor 2,5 GHz, a tak naprawdę rekomendowanych procesorów to chyba jeszcze nie ma. Oczywiście różne są kryteria płynności gry. Miałem również okazję grać na Athlonie 1.7 i jakoś to chodziło, choć naprawdę gra nie wygląda wtedy specjalnie rewelacyjnie. Co do ilości RAMu... hmm... jeżeli ktoś ma XP z 256 MB RAM, co teoretycznie pozwala grać w ta grę, współczuję mu i zapewniam Was, że nikt z developerów w takiej konfiguracji w SWG nie grał. Moim zdaniem optymalne rozwiązanie to 512 MB przy W98 lub Millenium i 1024MB przy XP i 2000. Powiem coś, co być może wyda się Wam absurdalne, ale przy 2GB RAMu gra chodzi naprawdę szybciej, gdyż SWG wykorzystuje całą dostępną pamięć w systemie na cache bardzo dużej ilości tekstur i obiektów, jakie występują w grze.

Karta graficzna musi być z tej wyższej półki, jeżeli chcemy mieć ładną grafikę na monitorze (bo grafika w grze jest bardzo ładna). Jeżeli do tego pragniemy 30 klatek w środku miasta z tłumem ludzi, to musi być naprawdę topowa.

Wymagania na łącze internetowe – modem 56K – wzbudza na mojej twarzy idiotyczny uśmiech. Pomijam fakt, iż przy opłatach impulsowych granie kosztowałoby nas majątek. Rozumiem, że człowiek piszący te wymagania sprzętowe pisał je pod kątem użytkownika amerykańskiego, czyli przy założeniu posiadania praktycznie cały czas maksymalnej prędkości transferu przez modem i bardzo dobrego „pinga”. Moim zdaniem granie z Polski przez modem w grę, w której transfer spokojnie dochodzi momentami do 10KB/s, jest co najmniej śmiesznym rozwiązaniem. Wpiszcie więc sobie w wymaganiach sprzętowych dla łącza: co najmniej SDI. Za to mam bardzo pozytywne zdanie o prędkości łącz i serwerów, na których osadzone jest SWG.

Bardzo ciekawe jest to, że wymagana jest minimalna rozdzielczość monitora 1024x768, i tym samym ustanawia to nowy standard dla gier - żegnaj 800x600.

Jak widać wymagania, jakie stawia SWG przed naszym komputerem, są spore. Jestem w stanie to zaakceptować, gdyż efektem jest co najmniej bardzo ładna wizualnie gra, przewyższająca jakością swojej grafiki większość najnowszych produkcji.