Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Recenzja gry 3 marca 2016, 13:28

autor: Przemysław Zamęcki

Recenzja gry Far Cry: Primal na PC - (nie)prehistoryczny port - Strona 4

Pecetowy Far Cry Primal mimo początkowych obaw o jakość portu okazał się całkiem przyzwoicie przygotowanym programem, który dzięki kilkustopniowemu wyborowi jakości oprawy wizualnej ma szanse na uruchomienie nawet na słabszych maszynach.

Gra przez prawie cały czas funkcjonowała stabilnie i nawet pomimo wielokrotnych przerw związanych z wychodzeniem do systemu operacyjnego poprzez kombinację klawiszy Alt + Tab nie działo się nic złego i program za każdym razem bez problemu podejmował dalszą pracę. Kłopoty z błędami pojawiły się dopiero w przypadku ustawienia wyświetlania obrazu w oknie na dodatkowym monitorze. Primalowi zdarzało się sypnąć błędami i wyłączyć po przemieszczeniu kursora na drugi monitor, uruchomieniu innych aplikacji i późniejszej próbie powrotu do zabawy.

Far Cry Primal w wersji na PC, wbrew początkowym informacjom, okazał się porządnie przygotowanym portem, który przez cały okres testowania nie sprawiał większych problemów. Gra prezentuje się bardzo ładnie i można spędzić z nią wiele interesujących godzin. Ta jakość to jednak dzisiaj trochę za mało, bo chciałoby się, aby edycja na komputery osobiste, nierzadko znacznie potężniejsze od konsol obecnej generacji, faktycznie była czymś wyjątkowym w zalewie innych propozycji rynkowych. FCP nie należy do tego grona i na dobrą sprawę trudno byłoby uzasadnić wydatek na komputer, który byłby w stanie bez problemu uciągnąć grę w najwyższych ustawieniach, skoro za znacznie mniejsze pieniądze można cieszyć się świetną wersją na konsole. Inna sprawa, że tytuł jest właściwie graficzną nakładką na czwartą część, a używany przez niego silnik Dunia, mimo że cały czas rozwijany, pamięta jeszcze niemal ośmioletniego Far Crya 2.

Przemysław Zamęcki | GRYOnline.pl

Przemysław Zamęcki

Przemysław Zamęcki

Grał we wszystko na wszystkim. Fan retro gratów i gier w pudełkach, które namiętnie kolekcjonował. Spoczywaj w pokoju przyjacielu - 1978-2021

więcej