Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać
Publicystyka 1 stycznia 2014, 14:00

autor: Filip Grabski

Przełomowa gra Petera Molyneux. 9 wydarzeń ze świata gier, których nie doczekamy w 2014 roku

Zazwyczaj staramy się przewidzieć trendy i wydarzenia nadchodzących miesięcy. Tym razem zebraliśmy w jednym miejscu rzeczy, których w 2014 roku na pewno nie doczekamy.

Przełomowa gra Petera Molyneux

Ach, Peter! Mistrz podkręcania atmosfery, herold hype'u i swój własny najlepszy PR-owiec. W przeszłości nie raz pan Molyneux zapowiadał wielkie rewolucje. Pamiętacie, jak reklamował niesamowitą cechę gry Fable, w której strącenie żołędzia z gałęzi miało dać możliwość posadzenia nowego drzewa? Nic z tego nie wyszło, ale wyobraźnia graczy została rozgrzana wizją możliwości pozostawienia po sobie wirtualnego, drewnianego, rosnącego w toku trwania zabawy, śladu.

Powyższe to cytat z Petera. - 2013-12-30
Powyższe to cytat z Petera.

Najnowsza produkcja Petera Molyneux to Godus – spadkobierca Populousa, czyli kolejna „zabawa w boga”. Szef tym razem siedzi cicho i nie reklamuje bóg-wie-czego, choć przy okazji stanowiącego forpocztę dla nowej gry projektu Curiosity – What's inside the cube? znowu pokazał, że ciekawych pomysłów mu nie brakuje. Bo tak na dobrą sprawę wszystkie tytuły tego pana są nieprzeciętne, zwykle dostają wysokie oceny, a gracze są dość zadowoleni. Ale czy w przyszłym roku albo kiedykolwiek indziej czeka nas jakikolwiek prawdziwie rewolucyjny przełom na poziomie tych, o których Peter zapewniał w przeszłości? Oj, chyba nie.

Filip Grabski

Filip Grabski

Z GRYOnline.pl współpracuje od marca 2008 roku. Zaczynał od pisania newsów, potem przeszedł do publicystyki i przy okazji tworzył treści dla serwisu Gameplay.pl. Obecnie przede wszystkim projektuje grafiki widoczne na stronie głównej (i nie tylko) oraz opiekuje się ciekawostkami filmowymi dla Filmomaniaka. Od 1994 roku z pełną świadomością zaczął użytkować pecety, czemu pozostaje wierny do dzisiaj. Prywatnie ojciec, mąż, podcaster (od 8 lat współtworzy Podcast Hammerzeit) i miłośnik konsumowania popkultury, zarówno tej wizualnej (na dobry film i serial zawsze znajdzie czas), jak i dźwiękowej (szczególnie, gdy brzmi ona jak gitara elektryczna).

więcej