"Nie jesteś zwycięzcą" - najtrudniejsze etapy i sceny w grach komputerowych

Chyba każdy, kto kiedykolwiek trzymał myszkę bądź gamepad w dłoni, natknął się w swojej ulubionej grze na planszę, która okazała się ciężką próbą wytrzymałości albo dla jego nerwów, albo – w ostateczności – dla sprzętu, na którym przyszło mu grać. Mimo że dziś ilość obecnych na rynku samograjów jest wręcz przytłaczająca, zawsze trafi się produkt tak perfidnie skonstruowany (lub niedopracowany), że po kontakcie z nim większość z nas zatęskni za starymi dobrymi czasami beztroskich zabaw na trzepaku. Choć, jak dowiecie się z poniższego tekstu, nauka pokory w przypadku gier wideo nie zawsze musi oznaczać dla znerwicowanego gracza tournée po aptekach i podłączanie się pod kroplówkę z valium. Niektórzy po prostu gustują w trudnych produkcjach, przypominających, że wirtualne życie to nie bajka, a „noobowe” twory pokroju Assassin’s Creed czy Gears of War powinny leżeć na półce obok Angry Birds. Niemniej czasem wyzwanie, przed jakim stajemy, jest nie tyle skomplikowane, co zwyczajnie fatalnie zoptymalizowane, przez co skutecznie wybija z rytmu, gdy po setnej próbie włączamy internet w poszukiwaniu poradnika o objętości trylogii Sienkiewicza. Lub – co gorsza – sięgamy po kody (choć i te nie zawsze potrafią pomóc). Ranking, który właśnie czytacie, zgromadził dziesiątkę najbardziej irytujących leveli we współczesnych grach, aczkolwiek trzeba przyznać, że ich wybór nie był wcale taki łatwy. Postanowiliśmy więc skubnąć po trochu z każdego rodzaju frustracji, przybliżając Wam możliwie najszersze spektrum najbardziej denerwujących etapów w grach wideo. Tym samym zachęcamy do korzystania z panelu komentarzy i podzielenia się z nami przykładami z własnego doświadczenia. Z jakkolwiek przykrymi wspomnieniami by się one nie wiązały...