Alien Fear. Polska siła! Przegląd gier tworzonych nad Wisłą - część I

Alien Fear

Jeśli gra będzie tak fajna, jak ten obrazek, to jestem spokojny.

Oto gra numer dwa, która będzie firmowana nową marką City Interactive, czyli CI Games. Alien Fear, podobnie jak Enemy Front, zostało zapowiedziane mniej więcej przed rokiem i od tego czasu autorzy milczą na temat swojego nowego dzieła. Wiemy, że produkcja powstaje w całości w bydgoskim oddziale firmy i jest przeznaczona do dystrybucji elektronicznej na platformach PC, PlayStation 3 i Xbox 360.

Podobnie jak w przypadku opisanego wcześniej tytułu, Alien Fear również stawia na pełne emocji wymiany ognia i parcie do przodu bez zadawania zbędnych pytań. Klimat arcade'owych strzelanek ma być odwzorowany w tej grze z wyjątkową pieczołowitością. Zero skomplikowanych zagadek, zero szukania kluczy czy wciskania guzików – tylko Wy i Wasza broń kontra drugi (po nazistach) najpopularniejszy przeciwnik, wredne ufoludy! Autorzy obiecują konieczność rozwiązania wszystkich problemów za pomocą jednego z 9 rodzajów broni i niesamowite tempo akcji (oby jednak kryło się tu coś więcej, niż jedynie śliczne wybuchy i bezmyślne naparzanie – taka zabawa rajcuje przez kilka godzin i albo się kończy, albo dorzuca coś jeszcze, co zachęci użytkowników do dłuższego obcowania z kampanią).

Klimaty jak w Hard Reset – oby końcowy produkt był równie dobry.

Oczywiście może być tak, że tym dodatkowym „czymś” będzie tryb kooperacji, który zawsze dodaje zręcznościowej produkcji nieco atrakcyjności. Zagadką pozostaje też strona wizualna gry. Ujawnione do tej pory obrazki są tak niesłychanie ładne, że aż nierealne (przy okazji: Alien Fear działa na Unreal Engine 3) – dosyć mocno czuć w nich rękę pana od Photoshopa. Jak będzie w istocie, przekonamy się za jakiś czas. CI Games podobno właśnie przygotowuje się do stopniowego odkrywania kart dotyczących swoich dwóch najnowszych projektów.