Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Publicystyka 24 marca 2013, 09:00

autor: Maciej Kozłowski

Bohaterowie. Zanim zagrasz w BioShock: Infinite – Columbia, tło historyczne i bohaterowie

BioShock od zawsze zaskakiwał nietypowym stylem i zaskakującą głębią. Okazuje się, że u najnowszej części stoją jeszcze ciekawsze podwaliny, niż w przypadku jej poprzedników.

Bohaterowie

Bohaterowie występujący w BioShock: Infinite to postacie wielowymiarowe, odniesienia do których można znaleźć zarówno w historii, jak i kulturze.

Booker DeWitt

Były funkcjonariusz niesławnej i jak najbardziej realnej Agencji Pinkertona. Inspiracji dla tej postaci mógł dostarczyć dowolny z dziewiętnasto- i dwudziestowiecznych awanturników i najemników zamieszkujących Stany Zjednoczone. Samo nazwisko można powiązać z dwiema osobami – Samem DeWittem oraz Johnem L. DeWittem. Pierwszy z nich był socjalistycznym aktywistą i politykiem o dość burzliwej karierze i niewielu sukcesach. Drugi został zaś zapamiętany jako wojskowy, który wykonał rozkaz 9066 i był jego pomysłodawcą (polegał on na przesiedleniu Japończyków z USA do specjalnych obozów odosobnienia w trakcie II wojny światowej). Obaj doskonale oddają niejednoznaczny charakter głównego bohatera, który musi wybierać pomiędzy rasistowskimi Fundatorami a lewicowymi członkami Vox Populi.

Zachary Hale Comstock

Przywódca miasta, najprawdopodobniej wzorowany jest na popularnych w Stanach Zjednoczonych samozwańczych prorokach. W XIX wieku było ich naprawdę sporo, a część z powstałych wówczas religii i sekt funkcjonuje po dziś dzień (np. mormoni). Demagodzy tego typu oddziaływali na szerokie rzesze obywateli i niejednokrotnie tworzyli zamknięte społeczności o fanatycznym usposobieniu. Na ogół byli to religijni i polityczni hochsztaplerzy, dla których liczył się przede wszystkim własny zysk. Pewnym punktem odniesienia wydaje się też być Anthony Comstock – dziewiętnastowieczny polityk o wyraźnie prawicowych i konserwatywnych zapatrywaniach. Poglądy obu tych postaci są zbliżone.

Daisy Fitzroy

Przywódczyni Vox Populi. Trudno znaleźć dla jej postaci jakieś bezpośrednie inspiracje, bowiem wolność polityczna kobiet była na przełomie XIX i XX wieku bardzo ograniczona (najwięcej aktywistek gromadziły ruchy sufrażystek). Jedyną naprawdę znaną socjalistką jest Róża Luksemburg – powiązanie tych dwóch postaci może być jednak przypadkowe (chociaż warto zauważyć, że „Daisy” to stokrotka – również kwiat). Przemawia za tym fakt, że początkowo panna Fitzroy funkcjonowała jako pokojówka i służąca na dworze Comstocków – co dość trudno skojarzyć z losami polskiej myślicielki.

Elizabeth

Najbardziej tajemnicza ze wszystkich postaci. Od dzieciństwa przetrzymywana w dobrze strzeżonej twierdzy i odseparowana od świata zewnętrznego. Wychowywała się głównie na książkach i bajkach, co ma pewne odzwierciedlenie w jej zachowaniu i aparycji – szczególnie widać to w stroju, jaki nosi, a który przypomina kreację Alicji w Krainie Czarów (zwłaszcza w wersji Disneya czy interpretacji Americana McGee). Równocześnie jest to postać symboliczna – niewinna i niedojrzała, ale poszukująca swego miejsca w świecie dorosłych. To, że posiadła magiczne umiejętności, tylko dodaje jej bajkowego charakteru. Równocześnie jawi się też jako nowy mesjasz i osoba zwiastowana przez legendy i proroctwa – to właśnie z nią związane są rozruchy na Columbii. Kto wie, być może za konfliktem, który przetacza się ulicami latającego miasta, kryje się jeszcze więcej?

Maciej Kozłowski

BioShock Infinite

BioShock Infinite