The Last of Us. 2013 rokiem gier science-fiction - na jakie tytuły warto czekać?

The Last of Us

Twórcy Uncharted już niedługo wypuszczą na rynek kolejny playstationowy exclusive, który spróbuje przekonać niezdecydowanych do nabycia konsoli Sony. Co prawda The Last of Us to bardziej klimaty postapokaliptyczne niż klasyczne science fiction (podobnie jak opisywana wcześniej kontynuacja Metra), jednak gra zapowiada się na tyle dobrze, że nie można było jej pominąć. Czyżby start kolejnej prężnie rozwijającej się serii?

Tajemnicza epidemia niemal doszczętnie zniszczyła ludzkość, a nieustępliwa natura zaczęła odzyskiwać tereny utracone na rzecz wielkich miast. W tej niegościnnej rzeczywistości poznajemy Joela, czterdziestoletniego przemytnika, i nastoletnią Ellę – ten nietypowy duet będzie musiał przeżyć dzięki umiejętnościom graczy. Sterujemy Joelem, zaś Ella pozostaje pod opieką sztucznej inteligencji. Ponura, choć piękna, rzeczywistość, elementy eksploracji, przygodówki i survival horroru plus filmowy zmysł deweloperów powinny zagwarantować solidną porcję niezwykłej rozrywki.

g40st przepowiada: Od czasu sukcesu Drogi Cormacka McCarthy’ego i udanej adaptacji filmowej z Viggo Mortensenem namnożyło się naśladowców, również w branży gier. Niestety po części pokazuje to, jak trudno czasem o oryginalne pomysły. Niemniej jednak kunszt pracowników Naughty Dog, jednej z niewielu firm, na której jeszcze nigdy się nie zawiodłem, gwarantuje zabawę na najwyższym poziomie. Mam nadzieję, że gra będzie czymś więcej niż tylko liniową nawalanką ze złymi osobnikami czyhającymi na niewinność głównych bohaterów. Ciekawe, czy będą kanibale?

Nóżkami niecierpliwie przebiera Gambrinus: Jeden z ostatnich argumentów, który chyba ostatecznie przekona mnie do zakupu PlayStation 3. Ten exclusive porwał mnie swoim klimatem od pierwszego trailera. Uwielbiam postapo, niecodzienne duety bohaterów (brodaty menel i dziewczynka aniołeczek – super!), rozgrywkę, która wymusza inteligentne zarządzanie zasobami i amunicją. Murowany hit.