Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Publicystyka 26 listopada 2010, 14:34

autor: Adrian Werner

Wampiry we Francji. Jane Jensen - królowa przygodówek, cz.2

Dziś polska premiera Gray Matter. Miłośnicy przygodówek czekali na ten tytuł ponad siedem długich lat . Przed Wami druga część artykułu przybliżającego sylwetkę Jane Jensen, autorki gry.

Wampiry we Francji

Na kolejną część (zatytułowaną Gabriel Knight 3: Blood of the Sacred, Blood of the Damned) przyszło graczom czekać cztery długie lata. Wreszcie po wielu opóźnieniach gra ukazała się w 1999 roku. Opowieść zaczynała się od pozornie niewinnego zaproszenia, jakie otrzymali Gabriel i Grace od księcia Jamesa, potomka rodu Stuartów. Szybko okazało się, że arystokrata doskonale wiedział o spuściźnie przodków Knighta i wyjawił, że jego rodzina dręczona jest nietypową anemią, której towarzyszą ukłucia w okolicach szyi. Obawiał się, że odpowiedzialne za to istoty wkrótce przyjdą po jego syna Charlesa i był przekonany, że zapobiec temu mógł jedynie Schattenjager. Niestety, pomimo wysiłków Gabriela i Grace dziecko zostało porwane. Podążając tropem sprawców, Knight dostał obuchem w łeb i obudził się w niewielkim francuskim miasteczku znanym jako Rennes-le-Chateau. Wkrótce na miejscu dołączyła do niego Nakimura i oboje zaczęli poszukiwania Charlesa. Śledztwo tradycyjnie prowadzone było dwutorowo. Gabriel przeniknął w szeregi napotkanych łowców skarbów i szybko odkrył, że każdy z nich ma sporo do ukrycia. W tym czasie Grace zgłębiała historię miasta i powoli zbierała kawałki układanki ujawniającej tajemnicę związaną z miejscem pochówku Jezusa Chrystusa i losem zakonu templariuszy.

Trzecia część odważnie podążyła w pełny trójwymiar. W rezultacie postacie nie prezentowały się już tak realistycznie, ale wynagradzały to świetne zagadki, doskonale wykorzystujące nowe możliwości interfejsu.

Gabriel Knight 3: Blood of the Sacred, Blood of the Damned ponownie postawiło na całkiem nowy styl wizualny. Tym razem zdecydowano się na pełny trójwymiar i całość została zaprojektowana w bardzo ciekawy sposób. Gracz otrzymywał pełną kontrolę nad kamerą, którą mógł poruszać niezależnie od miejsca pobytu postaci. Wzbogacało to tradycyjną mechanikę przygodową i stwarzało okazję do zaprojektowania wielu ciekawych zagadek. Lokacje odtworzone zostały w najdrobniejszych detalach i zachwycały realizmem. Gorzej wypadali bohaterowie. Trójwymiarowa grafika nie była po prostu wystarczająco zaawansowana, by udźwignąć w 1999 tak bogate psychologicznie postacie, przez co ich wygląd nie był idealny, zwłaszcza w porównaniu z żywymi aktorami z poprzedniej części. Z ciepłym przyjęciem sporej części fanów spotkał się natomiast powrót Tima Curry’ego, dubbingującego Gabriela, a fabuła ponownie zrobiła niemałe wrażenie na większości miłośników przygodówek. Połączenie wątków religijnych z historią zakonu templariuszy i podlanie tego wszystkiego konspiracyjnym sosem okazało się doskonałym pomysłem, potrafiącym przez wiele godzin przetrzymać graczy przed monitorami. Dzisiaj takie wątki mogą wydawać się odrobinę ograne, ale w 1999 nikt jeszcze nie słyszał o Kodzie Leonarda Da Vinci. Jednocześnie była to najbardziej nierówna gra z serii. Niezwykle rozbudowane i fascynujące tło historyczne przyćmiewało przez większą część historii losy porwanego Charlesa. Trójwymiarowa grafika nie była dość nowoczesna, by podołać zadaniu realizacji wizji Jensen, choć jednocześnie uatrakcyjniała same zagadki. Koniec końców jednak Blood of the Sacred, Blood of the Damned przypadło do gustu większości fanów i choć trudno spotkać tych, którzy uznają je za najlepszą część serii, to jednocześnie okazało się godną jej kontynuacją.

Adrian Werner

Adrian Werner

Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.

więcej

Gray Matter

Gray Matter

Agatha Christie's Death on the Nile

Agatha Christie's Death on the Nile

The Beast Within: A Gabriel Knight Mystery

The Beast Within: A Gabriel Knight Mystery

Gabriel Knight: The Sins of the Fathers

Gabriel Knight: The Sins of the Fathers

Gabriel Knight 3: Blood of the Sacred, Blood of the Damned

Gabriel Knight 3: Blood of the Sacred, Blood of the Damned

Jane Jensen - królowa przygodówek, cz.1
Jane Jensen - królowa przygodówek, cz.1

Lada chwila w sklepach pojawi się Gray Matter – pierwsza duża produkcja Jane Jensen od jedenastu lat. Z tej okazji postanowiliśmy przypomnieć dotychczasowy przebieg kariery autorki, która dała światu niezapomnianego Gabriela Knighta.