Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Publicystyka 19 stycznia 2010, 11:19

autor: Maciej Śliwiński

E-sportowe podsumowanie roku 2009

Wielkie sukcesy Polaków i spektakularne upadki największych drużyn, odwołane mistrzostwa świata i pierwszy duży międzynarodowy turniej w naszym kraju. Taki był rok 2009 w świecie sportów elektronicznych.

Spis treści

Sierpień

W apogeum letniego wypoczynku odbyły się dwa duże turnieje. W pierwszym tygodniu sierpnia w duńskim Roskilde miała miejsce kolejna edycja zawodów The eXperience, w trakcie których rozegrano turnieje w Call of Duty 4 i FIFA 09. Bliskość i łatwy dojazd do Danii spowodowały, że w zawodach wzięło udział sporo polskich drużyn i graczy. Niestety, wyprawy do Skandynawii do udanych nie może zaliczyć praktycznie żaden zawodnik reprezentujący nasz kraj. Gracze vaccum spóźnili się na decydujący o ich być albo nie być mecz i nie wyszli z grupy, dywizja Call of Duty 4 D-Link PGS zaprezentowała się minimalnie lepiej, ale również poniżej oczekiwań, a zawodnicy FIFA 09, zaliczani przecież do europejskiej czołówki, zupełnie nie trafili z formą na ten turniej.

Jeden z najbardziej wzruszających momentów 2009 roku. Grubby oświadcza się Cassandrze tuż po finale BlizzConu.

Koniec sierpnia to od lat emocje związane z European Nations Championships, mistrzostwami Europy organizowanymi pod egidą ESL. Nie inaczej było w tym roku, tym bardziej, że do Niemiec na ścisłe finały tej imprezy udała się reprezentacja Polski Counter-Strike 1.6. Nasi gracze po minimalnej porażce z gospodarzami imprezy oraz wysokiej wygranej z drużyną narodową Francji zajęli ostatecznie trzecie miejsce. W historii tej imprezy był to drugi medal dla naszych ceesowych graczy. Dwa lata wcześniej sięgnęli po złoto. W 2009 roku bezapelacyjnie najlepsza okazała się Szwecja, pokonując wysoko w finale Niemców.

W tym samym czasie co ENC trwał również BlizzCon, wielka impreza fanów Blizzarda, odbywająca się w Anaheim. Tradycyjnie już w USA rozegrano turnieje Warcrafta III oraz World of Warcraft, jednak w przypadku tej imprezy to nie wynik sportowy był najważniejszy. Tuż po finale Manuel „Grubby” Schenkhuizen oświadczył się w obecności kamer i kibiców swojej wieloletniej partnerce, Cassandrze Ng pochodzącej z Singapuru. Zaskoczona Ng powiedziała „tak”, a para zebrała owacje na stojąco od uczestników BlizzConu. O ile sytuacja może wywołać uśmiech politowania na twarzach niektórych z Was, warto pamiętać, że Cassandra i Manuel poznali się dzięki Warcraftowi III – BlizzCon był więc wymarzonym miejscem na zaręczyny. Cassandra (miss Singapuru) przypadkiem znalazła się kiedyś na turnieju, na którym grał Holender. Po jego zakończeniu wróciła z nim do Europy. Od kilku lat była jego menadżerem, pracowała również jako esportowa dziennikarka dla szeregu stron internetowych. Ich wspólne zdjęcie z ubiegłego roku było nominowane do eSports Awards w kategorii Najlepsza Fotografia.