Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Publicystyka 25 grudnia 2009, 09:44

autor: Piotr Doroń

Cafe World. Najlepsze gry z Facebooka

Setki milionów ludzi na całym świecie korzystają codziennie z przeróżnych serwisów społecznościowych. Popularny Facebook oferuje dla swoich użytkowników także liczne gry, którym dokładnie się przyjrzeliśmy.

Cafe World

Producent:

Zynga

Liczba aktywnych graczy (miesięcznie):

32189111

Ocena na Facebook.com:

Ocena jikera:

Poziom absorpcyjności:

3,8/5

4/5

4/5

Facebook to miejsce, w którym triumfy święcą również gry zachęcające nas do otwarcia i poprowadzenia jakiegoś interesu. Obecnie prym w tej kategorii wiodą pozycje, w których wcielamy się w rolę restauratorów bądź też właścicieli małej gastronomii. Jednym z najlepszych przedstawicieli tego gatunku jest zdecydowanie Cafe World. Jak sama nazwa wskazuje, w kolejnej pozycji firmy Zynga bierzemy udział w szeroko zakrojonym zadaniu, polegającym na uruchomieniu i rozkręceniu lokalu z przekąskami.

W Cafe World do naszych początkowych zadań należy stworzenie postaci, którą w późniejszych etapach możemy za zarobione pieniądze przebierać i „upiększać”, zakup pieców oraz elementów kontuaru. Startując z małą gastronomią, musimy również zatrudnić kelnerów, których odgrywają tu znajomi z naszej listy przyjaciół. Z bazą kilku stolików i krzeseł, tanią tapetą na ścianach i zwykłą drewnianą podłogą rozpoczynamy bój o klientów. Dokonujemy tego, gotując, piekąc i smażąc różnorodne potrawy. Przygotowanie każdej z nich zabiera oczywiście określoną ilość czasu, dlatego też, aby odwiedzający nas goście nie narzekali na brak możliwości spożycia czegokolwiek, powinniśmy zadbać o to, by cały czas coś lądowało na ich talerzach. Jest to oczywiście zadanie trudne, wymagające skupienia oraz planu. Wraz ze wzrostem zadowolenia wśród stołujących się u nas osób rośnie także ogólna liczba gości, a co za tym idzie – suma na naszym koncie. Pieniądze możemy przeznaczyć na rozbudowę lokalu, jego remont, wymianę drzwi, okien oraz podłogi. Ponadto wraz z osiąganiem kolejnych poziomów doświadczenia uzyskujemy dostęp do kolejnych piecyków i coraz to lepszych kontuarów, a także coraz ciekawszych i droższych potraw. Każdego dnia otrzymujemy również bonusy i nagrody (pieniądze, ozdoby itp.), udanie zachęcające do ponownego odwiedzenia naszego lokalu.

Cafe World z uwagi na konieczność dbania o potrawy oraz zadowolenie gości jest pozycją, do której powinno się powracać regularnie. Sprawa zostaje, co prawda, po części ułatwiona po rozbudowaniu lokalu, aczkolwiek do czasu osiągnięcia sporego sukcesu jesteśmy zmuszani poświęcać zabawie sporo czasu. W innym przypadku potrawy zwyczajnie się zepsują, a zniechęceni goście będą omijać naszą małą gastronomię szerokim łukiem.

Alternatywy: Yummy Cafe.

Restaurant City

Producent:

Playfish

Liczba aktywnych graczy (miesięcznie):

16153359

Ocena na Facebook.com:

Ocena jikera:

Poziom absorpcyjności:

4,3/5

4,5/5

5/5

Restaurant City to kolejna, obok m.in. Mafia Wars, pozycja z Facebooka funkcjonująca w świadomości naprawdę wielu osób. Ogólnie rzecz biorąc, jest to bardziej rozbudowana wersja Cafe World. W produkcji firmy Playfish, zakupionej przed dwoma miesiącami za około 275 milionów dolarów przez koncern Electronic Arts, wcielamy się we właściciela restauracji. Początek zabawy wygląda podobnie jak w Cafe World. Tworzymy zatem postać, dekorujemy lokal, rozkładamy stoliki i angażujemy pierwszego pracownika (w tej roli ponownie nasi znajomi). Dopiero wówczas zaczyna się zabawa. Twórcy zdecydowali się bowiem oddać do naszej dyspozycji całkiem rozbudowaną grę, w której nie tylko dbamy o samopoczucie klientów, ale i naszej załogi.

Rozgrywka została oparta na kilku głównych założeniach. Zadaniem gracza jest tu zatem samodzielne tworzenie dań z kupowanych (u pobliskiego sklepikarza), uprawianych (na małym poletku), wygrywanych (np. w codziennym quizie kucharskim) lub otrzymywanych od przyjaciół składników. Uzyskiwanie dostępu do każdej nowej potrawy zwiększa prestiż restauracji oraz poprawia reakcje odwiedzających nas osób. Dbanie o klientów to kolejny cel rozgrywki. Musimy pamiętać, że mają oni określone wymagania – początkowo oczekują jedynie zaserwowania dania na czas oraz wolnego stolika, później jednak domagają się już m.in. zainstalowania toalety, szafy grającej oraz wielu innych udogodnień. Niezwykle ważne jest również utrzymywanie czystości (zajmujemy się tym sami lub też wynajmujemy sprzątacza) oraz sprawne funkcjonowanie kelnerów i kucharzy. W związku z faktem, że nasi pracownicy męczą się w miarę wykonywania swoich czynności, musimy dostarczać im energii. Dokonujemy tego, kupując drobne posiłki lub też zapewniając im chwilę odpoczynku.

Restaurant City oferuje ponadto sporo opcji dekoracyjnych, stanowiąc pod tym względem jakość samą w sobie. Z uwagi jednak na to, że jest grą dosyć trudna, dostęp do większości z nich bez uprzedniego wykupienia za prawdziwe pieniądze dodatkowych monet uzyskuje się po naprawdę wielu dniach zabawy. To, co można wycisnąć z systemu zaproponowanego przez Playfish, świetnie widać na przykładzie restauracji prowadzonych przez niektórych z naszych znajomych bądź też pokazowych lokali, które możemy odwiedzać, udając się w bardziej luksusowe obszary świata gry. Niektóre z nich potrafią przyprawić o prawdziwy zawrót głowy.

Restaurant City jest przy tym niezwykle absorbujące. To nie jest gra na chwilę. Aby osiągnąć sukces, musimy spędzić przy niej wiele godzin.

Alternatywy: My Restaurant , Restaurant Life.

Piotr Doroń

Piotr Doroń

Z wykształcenia dziennikarz i politolog. W GRYOnline.pl od 2004 roku. Zaczynał od zapowiedzi i recenzji, by po roku dołączyć do Newsroomu i już tam pozostać. Obecnie szef tego działu, gdzie zarządza zespołem złożonym zarówno ze specjalistów w swoim fachu, jak i ambitnych żółtodziobów, chętnych do nauki oraz pracy na najwyższych obrotach. Były redaktor niezapomnianego emu@dreams, gdzie zagnała go fascynacja emulacją i konsolami, a także recenzent magazynu GB More. Miłośnik informacji, gier (długo by wymieniać ulubione gatunki), Internetu, dobrej książki sci-fi i fantasy, nie pogardzi również dopieszczonym serialem lub filmem. Mąż, ojciec trójki dzieci, esteta, zwolennik umiaru w życiu prywatnym.

więcej