Od koparki do śmieciarki, czyli nietypowe symulatory - cz.1

Każdy dobry album musi poprzedzać premiera odpowiednio dobranego singla. I właśnie teraz zajmiemy się utworem dobrze znanym naszym Czytelnikom, wszak materiał filmowy z serii Gramy!, którego bohaterem była symulacja śmieciarki okazał się być bardzo popularny. Przed Wami niezwykle odpowiedzialne zadanie: oczyścić miasto ze śmieci. Wasze imperium śmieciarkowe i drużyna dzielnych ładowaczy będą niestrudzenie pokonywać kwadratowe okolice w poszukiwaniu nieopróżnionych koszy. W grze czekają różne rodzaje odpadów (od zwykłej makulatury aż po specjalne i nietypowe substancje), kilka rodzajów maszyn i wątek ekonomiczny – śmieciarki trzeba kupować, pracowników zatrudniać, powierzchnię reklamową na ścianie pojazdu wynajmować. Dacie sobie radę? Jeśli tak, to będziecie mogli pochwalić się swoimi osiągami dzięki online’owej tablicy wyników.

Po singlu czas na utwór trudniejszy, skierowany do bardziej wymagającego odbiorcy. Będzie nim miłośnik kolei, który lubi fotografować pociągi i rozpoznawać je z dużej odległości. Eisenbahn 1.0 postawi przed Wami zadanie nie tylko pokierowania potężnym składem, ale także da możliwość zarządzania całą flota pociągów. Czy tytuł ten poradzi sobie wśród zalewu innych hermetycznych produkcji tego typu? Żeby się przekonać, trzeba zagrać – jeśli tylko macie żyłkę kolejarza, który pragnie zbudować od postaw swoje żelazne imperium, to jest to tytuł dla Was.

Przed Wami materiał na drugi singiel. Po zapoznaniu się ze śmieciarkami można pójść o krok dalej i spróbować wziąć na swe barki zadanie nieco bardziej (?) odpowiedzialne – rozwożenie ludzi po mieście. Symulator autobusu sprawdzi się w tej sytuacji idealnie – jako kierowca jednego z 12 pojazdów musicie przestrzegać przepisów ruchu drogowego i rozkładu jazdy, by zadowolić zarówno pasażerów, jak i tablicę z wynikami/zarobkami. Jeśli znudzą Wam się przygotowane przez twórców trasy, możecie zaprojektować własną – całe miasto stoi przed Wami otworem! Deweloperzy postanowili zapewnić graczom dowolność również w innej dziedzinie – strona wizualna autobusu, nazwy linii i przystanków leżą tylko w ich gestii. Kto oprze się pokusie, by nazwać punkty na trasie od nazwisk karateków z filmów klasy B?

O pociągach już było, ale przecież lubimy te melodie, które już znamy, więc oto przed Wami TrainSim Pro, który stanowi dodatek do uznanego w świecie wirtualnych kolejarzy Microsoft Train Simulator. Tylko dzięki temu rozszerzeniu przyjdzie Wam pooglądać wypełnione detalami: Berlin, Poczdam, Frankfurt nad Odrą. Po co jechać do Vaterlandu, kiedy możecie poznać naszego sąsiada, nie ruszając się z miejsca? Gra oferuje prawdziwą wycieczkę krajoznawczą – będziecie przejeżdżać obok Alexnaderplatz, zabytkowych murów miejskich, lasu miejskiego i tzw. wyspy muzeów. No i są jeszcze sterylnie czyste niemieckie dworce kolejowe. Pełna ekstaza.