Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Publicystyka 2 kwietnia 2009, 15:14

O balansie rozgrywki. Gothic 3 na sterydach

Ostatni i ogromny patch do trzeciej odsłony cyklu Gothic jest już dostępny w Internecie. Przyglądamy mu się bliżej i próbujemy odpowiedzieć na pytanie, czy warto dać jeszcze jedną szansę produktowi firmy Piranha Bytes.

W Gothic 3: Enhanced Edition poradzono sobie też z wilkami oraz dzikami, które wskutek niedopatrzenia stały się irytującymi przeciwnikami, zdolnymi powalić nawet bardzo doświadczonego bohatera w krótkiej serii dotkliwych ataków. Problem rozwiązano zmniejszając szybkość, z jaką zwierzęta zadają kolejne ciosy. Dzięki temu rozwiązaniu gracz ma teraz jakiekolwiek szanse na obronę podczas walki z tymi bestiami.

Wprowadzone poprawki do sztucznej inteligencji czynią walki zdecydowanie ciekawszymi, niż miało to miejsce w wersji podstawowej. Cieszy przede wszystkim to, że Gothic 3: Enhanced Edition faktycznie dostosowuje zachowanie przeciwników do wybranego na początku poziomu trudności. Jeżeli chcieliśmy, żeby było łatwo, wrogowie częściej popełnią błędy, które ułatwią graczowi przejście do kontrataku. W przypadku wyżej ustawionej poprzeczki ilość pomyłek przeciwników spada do minimum.

O balansie rozgrywki

Kolejnej istotną zmianą w Gothic 3: Enhanced Edition jest ulepszony balans rozgrywki – opcja, którą – podobnie jak rozwiązania dotyczące sztucznej inteligencji przeciwników – można włączyć na życzenie w menu, ale – i tutaj uwaga – tylko przed rozpoczęciem nowej przygody. Poczynione w tej kwestii zmiany są na tyle duże, że jakakolwiek manipulacja parametrami w trakcie zabawy nie ma najmniejszego sensu.

Wilki i dziki nie potrafią już atakować Bezimiennego, nie dając mu żadnych szans obrony.

Usprawniony balans dotyka praktycznie wszystkich aspektów rozgrywki. Nasz bohater może teraz rozwijać się w oparciu o zmodyfikowane drzewka zdolności, zmianie uległy ceny za poszczególne umiejętności (nie tylko w złocie, ale również w punktach nauki), a także parametry większości mieczy, łuków, kijów, pancerzy, hełmów i tarcz. Jedynymi nietkniętymi przez autorów patcha środkami zagłady pozostały kusze. Poprzez wprowadzenie tych zmian twórcy chcieli utrudnić graczom tworzenie niewiarygodnie silnych wojowników, którym nic nie było w stanie zagrozić i trzeba uczciwie przyznać, że z tego zadania wywiązali się znakomicie. Dzięki łacie znacznie trudniej nauczyć się niektórych umiejętności, więcej wysiłku należy też włożyć w zdobycie świetnego oręża. Kilka najmocniejszych broni zostało wycofanych z oferty kupców. Po włączeniu balansu można je znaleźć wyłącznie w skrzyniach.

Zbalansowanie rozgrywki wpływa też na kilka innych czynników. Łata likwiduje np. jedną z zalet umiejętności Akrobatyka, która pozwalała spadać bohaterom z olbrzymich wysokości i wychodzić z tego bez szwanku. Zmniejszono też liczbę obrażeń, jakie może zadać Bezimienny swoim przeciwnikom podczas walk na arenie. Tego typu pojedynki w Gothicu 3 nie wymagały od gracza opracowywania jakiejkolwiek taktyki. Wystarczyło rozpocząć tradycyjne machanie mieczem i voila! Po chwili wróg padał na ziemię, a my mogliśmy zabierać się za następną ofiarę. Teraz potyczki na arenach są znacznie trudniejsze.

Krystian Smoszna

Krystian Smoszna

Gra od 1985 roku i nadal mu się nie znudziło. Zaczynał od automatów i komputerów ośmiobitowych, dziś gra głównie na konsolach i pececie w przypadku gier strategicznych. Do szeroko rozumianej branży pukał już pod koniec 1996 roku, ale zadebiutować udało się dopiero kilka miesięcy później, kilkustronicowym artykułem w CD-Action. Gry ustawiły całą jego karierę zawodową. Miał być informatykiem, skończył jako pismak. W GOL-u od blisko dwudziestu lat. Gra w zasadzie we wszystko, bez podziału na gatunki, dużą estymą darzy indyki. Poza grami interesuje się piłką nożną i Formułą 1, na okrągło słucha też muzyki ekstremalnej.

więcej

Gothic 3

Gothic 3