Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Publicystyka 9 października 2007, 11:33

autor: Marek Czajor

Stare ale jare: GameCube (3)

Co robić, gdy chciałbyś pograć w coś fajnego, a nie masz za dużo kasy? Podpowiadam: poczekaj z kupnem next-gena! Jeśli nie miałeś dotąd styczności z którąś ze starszych konsol, nabądź ją za grosze z pakietem najlepszych na nią gier i baw się do upadłego.

W kraju nad Wisłą, za sprawą oficjalnego dystrybutora (Lukas Toys), GCN pojawił się w tym samym czasie, co w Europie. Niestety, zainteresowanie rodzimych graczy konsolą Nintendo było znikome. Czy zaważył na tym brak poważniejszej kampanii promocyjno-reklamowej dystrybutora, specyfika rynku, czy może mentalność Polaków? Trudno powiedzieć, pewnie wszystkiego po trochę. Opinia o „konsoli dla dzieci”, spotęgowana profilem działalności samego dystrybutora (firma z branży zabawek) nie przyciągnęła do GameCube’a starszych graczy. Poza tym, za sprawą nietypowego nośnika danych, „kostka” wymagała czasu, by ją zhackować (wiadomo, po co), a to w naszym kraju niestety wciąż podstawowa sprawa... Podsumowując: w Polsce GCN kariery nie zrobił.

Wracając do premiery i pozycji GameCube’a na świecie – krótko po starcie sytuacja posiadaczy konsoli wesoła nie była. Mimo rozdania firmom ponad 500 dev-kitów jeszcze przed premierą, „gacek” chronicznie cierpiał na brak gier. Fani Nintendo przeżywali swoiste deja vu, bowiem analogiczna sytuacja, w przypadku N64, miała miejsce pięć lat wcześniej. Jak się to skończyło w przypadku poprzednika „gacka”, wszyscy pamiętają: sromotna porażka w rywalizacji z PSX-em (i w domyśle pewnie również z Saturnem, gdyby ten sam nie został załatwiony przez Segę), słaba pozycja na rynku i w efekcie zmarnowanie wielkiego potencjału konsoli. GCN zdawał się podążać tą samą ścieżką.

Kolejne lata przyniosły na szczęście poprawę, a na „kostkę” zaczynało się pojawiać coraz więcej tytułów. Nintendo udało się przekonać do współpracy wiele doskonałych firm, takich jak Sega czy Square-Enix, które wcześniej nie deklarowały wsparcia dla GameCube’a. Pojawiło się wiele świetnych gier akcji dla starszych graczy (słynny Capcom wypuścił kilka kolejnych Residentów wyłącznie na GCN), a także cała gama tytułów sportowych (np. serie z EA Sports). Tym samym hardware Nintendo stracił nieco na opinii konsol „wyłącznie dla dzieciaków”, zyskując zainteresowanie szerszej grupy użytkowników.

Deweloperzy z second i third party długo i ciężko pracowali nad „poważnymi” tytułami, by GameCube został w końcu dostrzeżony przez starszych graczy.

Nie wiadomo, jak dzisiaj wyglądałyby wskaźniki sprzedaży „gacka”, gdyby więcej firm zdecydowało się wspierać na nim zabawę online. Tak, tak, nie przesłyszałeś się! Po zakupieniu modemu (modem adapter) tryb multiplayer po necie w grach na GCN był możliwy! Tylko, że prawie nikt go nie zastosował. Do dziś powstało zaledwie kilka tytułów tego typu (trzy gry Segi z serii Phantasy Star Online oraz Homeland), ale ze względu na wysokie opłaty abonamentowe nie zyskały masowej popularności na świecie, zresztą i tak w kwietniu 2007 roku serwery zostały wyłączone.

Druga z opcji sieciowych – gra po LAN-ie – również jest na GameCubie możliwa (w tym przypadku można oczywiście nadal grać bez przeszkód). Po zakupie odpowiedniego adaptera (broadband adapter) i spięciu nawet ośmiu konsol możecie pomykać w 16 osób naraz. Tylko, że tryb ten obsługuje również garstka gier (1080o Avalanche, Mario Kart Double Dash! i Kirby’s Air Ride). Jak widać, mówienie, że GCN posiada możliwość zabawy sieciowej, to spore nadużycie semantyczne :).

Eternal Darkness: Sanity's Requiem

Eternal Darkness: Sanity's Requiem

Metroid Prime

Metroid Prime

The Legend of Zelda: The Wind Waker

The Legend of Zelda: The Wind Waker

Luigi's Mansion

Luigi's Mansion

Mario Kart: Double Dash!!

Mario Kart: Double Dash!!

Star Fox Adventures

Star Fox Adventures

Mario Party 6

Mario Party 6

Mario Party 7

Mario Party 7

Super Smash Bros. Melee

Super Smash Bros. Melee

WarioWare Inc.: Mega Party Game$

WarioWare Inc.: Mega Party Game$

Wave Race: Blue Storm

Wave Race: Blue Storm

1080 Avalanche

1080 Avalanche