autor: Bartłomiej Kossakowski
Xbox 360 Fun Day - relacja z Pobierowa (5)
Gorący piasek, morze, dużo słońca, skąpo ubrane dziewczyny i zimne napoje. Czy graczom potrzeba czegoś więcej? Gier. Na szczęście na odbywającej się w dniach 17-18 sierpnia w miejscowości Pobierowo imprezie Xbox Fun Day tych również nie brakowało.
Po prezentacjach przyszedł czas na turniej Forza Motorsport 2. Ta gra była chyba najbardziej promowana i jako jedyna miała trzy stanowiska od początku imprezy. Chętnych do wzięcia udziału w wyścigach nie brakowało, a zawody odbywały się wyłącznie z użyciem padów.
Wyścigowe emocje dodatkowo wzniecał fakt, że szczęśliwy zwycięzca zgarnął niezłą nagrodę: Xboksa 360 w wersji Elite oraz Halo 3 Legendary Edition. A właściwie zgarnie, bo konsola zostanie wysłana po premierze gry – około 25 września.
Kolejne godziny to już granie, granie, granie, długie rozmowy o nadchodzących hitach i stanie w gigantycznej kolejce do Guitar Hero, który jak zwykle okazał się niesamowitym rozgrzewaczem imprez. A wieczorem – kolejna plażowa impreza.
Xbox Fun Day to fajna impreza i dobrze, że będzie odbywać się co rok. Kilka rzeczy od strony organizacyjnej nie wypadło jednak jak trzeba. Jeśli wierzyć informacjom ze strony internetowej, które udostępniono przed tym wydarzeniem, z Kamienia Pomorskiego, czyli jedynej miejscowości, do której dało się dojechać bez większych komplikacji, miały kursować specjalne autobusy – podobno były, ale ci, którzy zdecydowali się dotrzeć już o 10, kiedy impreza miała wystartować, nie zobaczyli na miejscu nic – nawet tabliczki informacyjnej czy kogoś z obsługi. A dodajmy, że jest to jedno z tych miejsc, z których zwykłe autobusy kursują trzy razy na dobę.
Dobrze, że odbywały się wieczorne imprezy. Szkoda, że nie za bardzo przestrzegano wpuszczania na nie wyłącznie osób z opaskami. Turyści z nadmorskich miejscowości nie zawsze są najsympatyczniejszymi osobami na świecie i choć obyło się bez nieprzyjemnych incydentów, to chyba jednak zabawa we własnym gronie byłaby lepsza niż współdzielenie namiotu z szukającą wrażeń młodzieżą.
Troszkę zawiodły prezentacje, o czym już wspomniałem – szczególnie ta Frontline Studios, no i Bioshock, w którego prawie nie dało się grać. Ale pisałem też, że nie chodziło tu wyłącznie o gry. Xbox Fun Day był dla niektórych jedyną okazją do spotkania ludzi, których łączy ta sama pasja i dla nich plaża w Pobierowie była najlepszym miejscem na spędzenie dwóch dni kończących się już niestety wakacji.
Bartłomiej Kossakowski