Kong: Wyspa Czaszki. Filmy, które naginały kategorię wiekową
Producenci i reżyserzy Hollywood od dawna zdają sobie sprawę, że kluczem do sukcesu blockbustera jest rynek chiński i kategoria PG-13. I nieważne, czy dotyczy to kryminału, horroru czy sensacyjniaka.
Kong: Wyspa Czaszki
- Jaką ma kategorię wiekową: PG-13
- Na jaką zasługuje: R
- Gatunek: film akcji
- Reżyseria: Jordan Vogt-Roberts
- Rok produkcji: 2017
- Gdzie obejrzeć: CANAL+, Chili, iTunes Store, HBO MAX, Player, Rakuten
Jordanowi Vogtowi-Robertsowi udało się wywalczyć dla swojego filmu PG-13, choć to zdecydowanie nietrafiona kategoria. Kong jest tu tak brutalny, jak tylko może być superwielki goryl napędzany do walki testosteronem i chęcią dokonania zemsty na zabójcy rodziców (jeśli wierzyć w przedstawioną przez bohaterów sugestię, że rozumie prawie tak dużo jak my).
Wielkie istoty rozrywają sobie ciała w walce na śmierć i życie, wszędzie tryska krew, a w międzyczasie giną też ludzie. Sam film to wyjątkowo dobrze zrobiony przeciętniak z genialnymi zdjęciami. Oglądało mi się go świetnie. Ale nie jestem pewien, czy tak samo zareagowałbym na niego kilkanaście lat wcześniej.
Trochę szkoda, że PG-13 nie dostanie film, w którym bohaterowie przeklną więcej niż raz, ukażą choćby kilka sekund seksu albo realistyczne pobicie. Jeżeli zaś stwory, które i tak nie mają prawa istnieć, tłuką się tak, że posoka leci na prawo i lewo, wszystko jest okej, w końcu to tylko King Kong i jakiś tam jaszczur.
