Moon Knight. Najlepsze nowe seriale 2022
Przed rozpoczęciem roku widzowie chyba najbardziej czekali na Władcę Pierścieni: Pierścienie Władzy. Serial zebrał jednak mieszane recenzje. Pojawiło się za to mnóstwo nowości, które naprawdę dały radę.
Moon Knight
- Ile zobaczyliśmy już odcinków: 6
- Gatunek: Fantasy, akcji, horror psychologiczny
- Gdzie obejrzeć: Disney+
O tym serialu słyszał chyba każdy fan Marvela i nie tylko. Kevin Feige tak jak powiedział, tak też zrobił, Moon Knight to produkcja zupełnie innego kalibru niż wszystko to, co do tej pory w MCU widzieliśmy. Główny bohater, trochę ciamajdowaty pracownik muzeum (niespodziewanie – choć tylko dla siebie samego) otrzymuje mistyczne zdolności pradawnego boga księżyca.
W międzyczasie w sytuacjach kryzysowych nad jego ciałem przejmuje kontrolę inna cześć jego osobowości – Mark Spector. Jest on w stanie poradzić sobie w ekstremalnych sytuacjach, takich, w których nic do powiedzenia nie miałby żyjący w tym samym ciele, a dysponujący ogromną wiedzą naukową Steven Grant.
Jak się potem okazuje, w sprawnie budowaną przez twórców intrygę zamieszane są także inne egipskie bóstwa. Wszystko to w klimacie wiecznej mocy i starożytnych sztuk mistycznych. Ja to kupuję bez dwóch zdań i niecierpliwością czekam na drugi sezon. A Wy?
She-Hulk chciało złapać zbyt wiele srok za ogon. Jako humorystyczny serial prawniczy produkcja Marvela mogłaby się sprawdzić dobrze. Niestety, wprowadzono całe mnóstwo wątków paranormalnych które do reszty zaburzały spójność seialu. Wszystko było takie jakieś chaotyczn;, nawet jeśli miało lepsze momenty, niestety pozostawały one niezauważone w natłoku fabularnego harmidru. Tym, który uda się przetrwać do przedostatniego odcinka, wynagrodzenie to zostanie dynamiczną walką i pojawieniem się trochę zapomnianego herosa. Czapki z głów natomiast, jak udało się w ostatnim odcinku twórcom odkręcić wszystkie wcześniejsze głupotki i uczynić z przeciętnego serialu autoironicżną satyrę na całe MCU, a przy okazji uratować pomysł na She-Hulk.
