Ford Mustang – Bullitt. Kultowe samochody
Dziś prezentujemy listę najciekawszych aut, bez których nie wyobrażamy sobie kina. Oto lista dwunastu (nieraz nietypowych) samochodów, które wpisały się w historię klasycznego, jak i współczesnego filmu.
Ford Mustang – Bullitt
Bullit z 1968 to klasyka gatunku i jeden z pierwszych filmów nowej ery Hollywood. Całość jawi się jako niecodzienny kryminał – nawet jeśli legendarny Steve McQueen gra tutaj detektywa, Franka Bullitta, to nie mamy do czynienia z żadnym filmem noir czy thrillerem detektywistycznym. To raczej film akcji/kryminalny, który skupia się na zdolnościach detektywa: okazuje się on świetnym kierowcą, radzącym sobie nawet w najtrudniejszych miejskich warunkach.
Nic dziwnego, że Bullitt otrzymał Oscara za najlepszy montaż. Choć minęło kilkadziesiąt lat od premiery, sceny pościgowe z filmu Petera Yatesa w ogóle się nie zestarzały. Ogląda się je z zapartym tchem i trudno stwierdzić, czy lepsze wrażenie robi aktorstwo McQueena, czy jego rewelacyjnie prezentujący się ford mustang.
Bohatera praktycznie zawsze widzimy w ciemnozielonym fordzie mustangu – samochód jest jego partnerem, bowiem Frank nie ma przypisanego żadnego pomocnika. Teoretycznie pracuje sam, ale to tylko pozory – bez swojego auta nie udałoby mu się praktycznie nic zdziałać. Właśnie dlatego sam film był czymś nowym: zmieniał tory ówczesnej narracji.