Ojciec Chrzestny 3. Złe filmy ocalone przez świetne zakończenie

Ojciec Chrzestny 3

Teoretycznie Ojciec Chrzestny 3 nie jest jakimś wybitnie tragicznym filmem. Ba, to dzieło niedoskonałe, nieraz kwestionujące inteligencję widza, ale tak absorbujące, że po prostu trudno się oderwać. I nawet jeśli jest ono dobre jedynie dla największych fanów opowieści o rodzinie Corleone, to wydaje mi się, że z pewnym przymrużeniem oka można temu filmowi wiele wybaczyć.

Niemniej – to nieudana kontynuacja, jeśli przyrównamy ją z genialnymi pierwszymi częściami. Coppola z przytupem i konsekwencją mistrza pragnął zakończyć swoją epicką opowieść, którą tworzył przecież tak wiele lat. Już nad pierwszym Ojcem Chrzestnym pracował z manierą pedanta! Tutaj jednak zawiodła fabuła, a także okazało się, że ta historia nie rezonowała już w tak silny sposób: prawdopodobnie minęło zbyt wiele lat od premiery drugiej części.