3 bezimiennych rewolwerowców. 92 sukcesy Clinta Eastwooda na 92. urodziny
Eastwood byłby legendą kina, nawet gdyby karierę zakończył 55 lat temu, po kultowej trylogii Sergio Leone. W międzyczasie został brudnym Harrym, zajął się reżyserią, zgarnął 4 Oscary, skomponował kilkanaście genialnych utworów i… wciąż mu mało.
3 bezimiennych rewolwerowców
Dobry, zły i brzydki, 1966, reż. Sergio Leone
Sergio Leone mawiał, że Clint Eastwood miał dwie miny: w kapeluszu i bez kapelusza. Ten nieco złośliwy żart nijak miał się jednak do sympatii, którą utalentowany reżyser darzył młodego podówczas aktora. To on bowiem wypatrzył go w Rawhide. Dzięki serialowi Eastwood co prawda zdobył status gwiazdy, ale jedynie lokalnej. Na dodatek fabułę widowiska telewizyjnego trudno uznać za ambitną – proste kowbojskie przygody nie zyskiwały uznania krytyków i dużej części widzów. Inaczej było z filmami Leone.
Zostało jeszcze 63% zawartości tej strony, której nie widzisz w tej chwili ...
... pozostała treść tej strony oraz tysiące innych ciekawych materiałów dostępne są w całości dla posiadaczy Abonamentu Premium
Abonament dla Ciebie