filmomaniak.pl Newsroom Filmy Seriale Obsada Netflix HBO Amazon Disney+ TvFilmy

Filmy i seriale

Filmy i seriale 1 maja 2022, 09:30

autor: Marek Jura

Najpotężniejsze transformacje z Dragon Balla

Dragon Ball stoi transformacjami od czasów kultowej przemiany Goku w Super Saiyanina w trakcie walki z Freezą na Namek. Dotyczą one zarówno drużyny Z, jak i jej przeciwników. Kto nie przybiera nowej formy, zostaje w tyle.

Spis treści

Nowa transformacja Piccolo?

  1. Oficjalny debiut: Dragon Ball Super: Super Hero
  2. Przeciwnik, z którym wygrał: ?
  3. Kto go pokonał: ?

Nadchodzący film o nieco dziwacznej nazwie Dragon Ball Super: Super Hero to pierwsza kanoniczna animacja z tego uniwersum od premiery ostatniego odcinka traktującego o Turnieju Mocy. Powrócić ma tu nieobecna od czasów sagi „Komórczaka” Armia Czerwonej Wstęgi. Na razie nie wiadomo jednak nawet, kto będzie głównym antagonistą.

Poza Goku i Vegetą dużą rolę mają odegrać Gohan, jego córka Pan oraz Piccolo. Ten ostatni dostanie nawet nową transformację i – co za tym idzie – pierwsze poważne wzmocnienie od czasów „Zetki”. Pamiętacie jeszcze scalenie nawróconego Nameczanina z Kamim (Wszechmogącym)? To była bodaj ostatnia chwila, kiedy Piccolo mógł nawiązać wyrównaną walkę z najsilniejszymi wojownikami.

Osobiście jestem dość sceptyczny, jeśli chodzi o zastosowane przez twórców w nowym filmie odniesienia do czasów świetności zielonoskórego wojownika. I to bynajmniej nie dlatego, że nie pałam do niego sympatią – wręcz przeciwnie! Po prostu zdaję sobie sprawę, że po odpaleniu przez Goku w czasie Turnieju Mocy „ultrainstynktu” niezwykle trudno będzie racjonalnie wytłumaczyć osiągnięcie przez kogokolwiek poza Vegetą choćby cząstki jego potęgi. Ale jeżeli Toriyamie i spółce się to uda – chapeau bas, Piccolo po prostu na to zasługuje! A Wy czekacie bardziej na nową formę Nameczanina czy raczej kogoś z Saiyan? A może macie już dość jakichkolwiek transformacji i wolelibyście stylizacyjny powrót do czasów pierwszego Dragon Balla? Piszcie o tym w komentarzach!

OD AUTORA

Na nowy film czekam z ogromną niecierpliwością. Do komputerowej kreski jestem w stanie się przyzwyczaić, nawet jeśli osobiście wolałbym tradycyjną animację wspieraną CGI, tak jak miało to miejsce w Dragon Ballu Super (szczególnie w końcowych odcinkach). Mam tylko nadzieję, że nie zawiedzie scenariusz i produkcja ta okaże się równie dobra jak poprzednia – Broly. A czy chciałbym przy okazji zobaczyć nową transformację Goku? Niekoniecznie. Chyba tym razem bardziej ucieszyłbym się z wyrównania poziomu bohaterów od czasów „Zetki” spychanych na drugi plan, takich jak właśnie Piccolo, Gohan czy może nawet Pan.

Marek Jura

Marek Jura

W 2016 ukończył filologię na UAM-ie. Od tamtej pory recenzuje dla GRYOnline.pl prozę, poezję, filmy, seriale oraz gry wideo. Pierwsze kroki w branży dziennikarskiej stawiał zaś jako newsman w lokalnym brukowcu. Prowadził własną firmę – projektował, składał, testował i sprzedawał planszówki. Opublikował kilka opowiadań, a także przygotowuje swój debiutancki tom wierszy. Trenuje sporty walki. Feminista, weganin, fan ananasa na pizzy, kociarz, nie lubi Bethesdy i Amazona, lubi Lovecrafta, Agentów TARCZY, P:T, Beksińskiego, Hollow Knigt, performance, sztukę abstrakcyjną, mody do gier i pierogi.

więcej