Zagłada Gotham. Najlepsze komiksy o Batmanie
Batman wykreowany przez Pattinsona prawdopodobnie długo będzie porównywany do najlepszych występów Bena Afflecka, Christiana Bale’a i Michaela Keatona. Ale w końcu wszystko zaczęło się nie od filmów, a komiksów.
Zagłada Gotham
- Oryginalny tytuł: Batman: The Doom That Came to Gotham
- Rok wydania: 2000
- Autorzy: Mike Mignola, Richard Pace, Troy Nixey, Dennis Janke
Lovecraft był inspiracją dla twórców Batmana na długo przed Zagładą Gotham. W końcu więzienie dla szalonych kryminalistów nawiązuje wprost do fikcyjnego miasta w Massauchetts, w którym rozegrała się akcja tak wielu opowiadań Samotnika z Providence. Rodzinna miejscowość pisarza była zresztą inspiracją do stworzenie Arkham.
Zagłada Gotham to jedna z najbardziej alternatywnych wersji Batmana. Oswald Cobblepot ma w sobie ze znanego nam Pingwina akurat tyle, by móc go z nim skojarzyć, podobnie jak Harvey Dent. Nieco bardziej zakorzeniony w batmanowskiej historii został R’as Al-Ghul, ale i on nie jest tu dokładnie tym samym złoczyńcą. Kiedy Gotham staje się bowiem areną zmagań bohaterów z nadnaturalnym, ewoluuje w miasto wyjęte bardziej z growego Arkham: Asylum, a może i nawet Call of Cthulhu: Dark Corners of the Earth niż wcześniejszych komiksów.
Kreska wydaje się tu już cokolwiek archaiczna, ale trudno oczekiwać technicznej nowatorskości w dziele sprzed ponad dwu dekad. Grunt, że całości udaje się zachować klimat. Bardziej lovecraftowski niż batmanowski, bardziej surrealistyczny niż superbohaterski, ale diabelnie wyrazisty. Dla fanów mitologii Cthulhu pozycja absolutnie obowiązkowa.
Komiks Batman: The Doom That Came to Gotham kupisz tutaj