Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Publicystyka 5 czerwca 2006, 10:46

autor: Michał Bobrowski

Karima - Lara Croft na żywo (6)

O trzcinie, Karimie i o Hitmanie, czyli spotkanie z Larą Croft na żywo, czyli rozmowa z Karimą Adebibe.

Samo rozpoczęcie imprezy zaplanowano na godzinę 21.00 – jak się okazało, na planach się skończyło... a dwaj specjaliści od tradycyjnych instrumentów perkusyjnych musieli umilać oczekującym czas znacznie dłużej, niż zapewne było to zaplanowane.

Na szczęście większość przybyłych miała okazję poznać się już wcześniej, tak więc bardzo szybko prawie każdy zakątek Fabryki Trzciny wypełnił się towarzystwem wymieniającym najnowsze informacje i plotki. Na wysokości zadania stanęła obsługa lokalu, która szybko ruszyła „po salach” z półmiskami wypełnionymi przekąskami. Jedynie czego można żałować, to fakt, że przed pokazem barmani serwowali wyłącznie soki (dlaczego? O tym za chwilę...)

Właściwy pokaz rozpoczął się z prawie godzinnym opóźnieniem. Na pierwszy ogień poszła przedstawiona na rozwieszonych w sali „plazmach” prezentacja samej gry. Tutaj dla porządku dodam, że lwią część z zaproszonych gości stanowili przedstawiciele handlowi, gdyż to właśnie głównie pod ich kątem przygotowuje się tego typu spotkania, niemniej jednak dla przedstawicieli mediów to również okazja do zdobycia ciekawego materiału. Prezentacja obejmowała przedstawienie głównej bohaterki jak i krótkie pokazy samej gry na jej różnych etapach. Całość niestety „okraszono” niezbyt przekonywującym komentarzem lektorki, która na bieżąco starała się komentować to, co wszyscy widzieli na ekranach. Dużą wesołość wśród zgromadzonych wywołał szczególnie komentarz nowych umiejętności Lary, która „teraz potrafi przeskakiwać z jednego wibrującego drążka na drugi”.

Po zakończonej prezentacji najważniejszych cech gry na scenie pojawił się zespół taneczny, który całkiem zgrabnie wykonał kilkuminutowy układ choreograficzny.

Tomb Raider: Legenda

Tomb Raider: Legenda