Gry science fiction, o których istnieniu mogliście nie wiedzieć (a szkoda)
Cyberpunk 2077, Mass Effect czy Fallen Order to tytuły, które przynajmniej obiły się o uszy niemal każdemu. Nawet jednak, jeśli nie jesteście fanami gatunku, niektóre z mniej znanych produkcji SF mogą skraść Wam serce (i kilka wieczorów).
Spis treści
- Gry science fiction, o których istnieniu mogliście nie wiedzieć (a szkoda)
- Aspire: Ina’s Tale
- Valley
- Primordia
- Transistor
- Axiom Verge
- Sable
- FAR: Lone Sails
- Cloudpunk
- Finding Paradise
Primordia
- Gatunek: przygodówka point’n’click
- Rok premiery: 2012
- Największy atut: oryginalny koncept wyjściowy
Zdążyliśmy się przyzwyczaić do tego, że bohaterowie gier science fiction dywagują o przyszłości, w której światem rządzi sztuczna inteligencja, walczą z androidami albo próbują z mniejszym lub większym powodzeniem dowiedzieć się, kto z nich jest replikantem, a kto nie. A czasem sami się nimi okazują. Wszystko to obserwujemy jednak niemal zawsze z punktu widzenia człowieka. Albo przynajmniej kogoś, kto sądzi, że nim jest. Primordia pokazuje nam, że interesującą historię można opowiedzieć tez zupełnie inaczej.
Głównymi bohaterami przygodówki Wormwood Studio są bowiem roboty. Horatio i Crispin przez przypadek wpadają na trop wielowątkowej intrygi. W czasie swoich przygód trafiają na bez wyjątku niebanalne postaci niezależne i odwiedzają pięknie zaprojektowane steampunkowe lokacje. W międzyczasie próbują odpowiedzieć sobie na pytanie, czy zostali stworzeni przez człowieka, czy też mit o istnieniu ludzi powinni włożyć między bajki.
Zostało jeszcze 54% zawartości tej strony, której nie widzisz w tej chwili ...
... pozostała treść tej strony oraz tysiące innych ciekawych materiałów dostępne są w całości dla posiadaczy Abonamentu Premium
Abonament dla Ciebie