futurebeat.pl News Tech Mobile Gaming Nauka Moto Rozrywka Promocje
Technologie 15 stycznia 2022, 09:21

Problematyczne probówki. Czy mięso z probówki może uratować świat?

W obliczu gigantycznego zapotrzebowania na wodę, energię i ziemię, jakie generuje ze sobą przemysłowa hodowla zwierząt, wiele osób ma nadzieję na błyskawiczny rozwój laboratoryjnie produkowanych alternatyw mięsa.

Problematyczne probówki

Oto właśnie pierwszy problem mięsa z próbówki: jest ono absurdalnie drogie. Wiadomo, to w dużej mierze kwestia skali produkcji – dla przykładu w 2020 roku Singapur zezwolił start-upowi Eat Just na wprowadzenie na rynek nuggetsów z laboratorium, których cena nie jest już aż tak niebotyczna. Nadal pozostaje jednak całkowicie niedostępna dla przeciętnego Kowalskiego: pojedyncza porcja panierowanego kurczaka in vitro to koszt 50 dolarów. Niestety jednak, skala to nie wszystko. Kwestia odpowiednio wyposażonych placówek, produkujących laboratoryjne mięso, to jedno; znacznie poważniejszą przeszkodą wydaje się być znalezienie alternatywy dla płodowej surowicy bydlęcej (fetal bovine serum, w skrócie FBS), niezbędnej do stworzenia pożywki umożliwiającej namnażanie się komórek macierzystych.

Dopóki naukowcy nie znajdą alternatywy dla surowicy bydlęcej, zabijanie zwierząt pozostanie nieodłącznym elementem jedzenia mięsa. / źródło zdjęcia: Jonas Eppler - Laboratoryjne mięso zyskuje na popularności - ale świata raczej nie zbawi - dokument - 2022-01-17
Dopóki naukowcy nie znajdą alternatywy dla surowicy bydlęcej, zabijanie zwierząt pozostanie nieodłącznym elementem jedzenia mięsa. / źródło zdjęcia: Jonas Eppler

Jak otrzymuje się FBS? Szczególnie wrażliwi na wizje cierpiących zwierząt mogą sobie odpuścić ten paragraf; zapewniam, że jest mało przyjemny. Surowicę otrzymuje się bowiem poprzez odciągnięcie krwi prosto z serca usuniętego płodu zabitej krowy. Produkcja mięsa in vitro wymaga wykorzystania ogromnej ilości FBS; wspomniany wcześniej doktor Mark Post potrzebował 50 litrów na wytworzenie jednego burgera. Zresztą, nawet jeśli nie wzdrygają Wami etyczne kwestie masowego pobierania krwi z krowich płodów, pozostaje kwestia ekonomiczna: serum jest zwyczajnie bardzo drogie. Butelka o zawartości 500 ml to koszt około 300 euro; nawet ograniczając wykorzystanie surowicy do absolutnego minimum, produkcja laboratoryjna nigdy nie będzie równie opłacalna, co masowe uboje zwierząt w wielkich fermach.

Fascynującym zagadnieniem, z jakim muszą się zmierzyć producenci mięsa w próbówkach, są przesłanki religijne. O ile bowiem dominujące w naszym kraju chrześcijaństwo raczej liberalnie podchodzi do tego, jakie produkty zwierzęce możemy spożywać, w islamie i judaizmie sprawa nie jest już tak prosta. W Indonezji największa organizacja muzułmańska uznała mięso in vitro za „nieczyste i zakazane”, z kolei w Pakistanie zastrzeżono, że może ono być dozwolone tylko wtedy, jeśli pobrane komórki pochodzą z organizmu zabitego zgodnie z prawami szariatu – co kłóci się z całą koncepcją. Rabini na razie wstrzymują się od jednoznacznej opinii: wątpliwości budzi przede wszystkim to, czy produkt stworzony przy wykorzystaniu płodowej surowicy bydlęcej może być koszerny. W dodatku wielu duchownych judaizmu ma w ogóle opory przed nazywaniem mięsa z próbówki „mięsem”.

Kolejny problem to liczba komórek macierzystych. W organizmie zwierzęcym jest ich niewiele i mają one ograniczoną liczbę podziałów. To z kolei zakłada spore problemy w przypadku produkcji wielkoskalowej: albo zostawiamy ogromne hodowle, gdzie będziemy przeprowadzać biopsje na milionach zwierząt (co idzie na przekór argumentowi ekologii), albo skazujemy na śmierć niemałą liczbę zwierząt-dawców – co z kolei idzie na przekór trosce o ich dobrobyt.

Zostało jeszcze 52% zawartości tej strony, której nie widzisz w tej chwili ...

... pozostała treść tej strony oraz tysiące innych ciekawych materiałów dostępne są w całości dla posiadaczy Abonamentu Premium

Abonament dla Ciebie

Jakub Mirowski

Jakub Mirowski

Jakub Mirowski

Z GRYOnline.pl związany od 2012 roku: zahaczył o newsy, publicystykę, felietony, dział technologiczny i tvgry, obecnie specjalizuje się w ambitnych tematach. Napisał zarówno recenzje trzech odsłon serii FIFA, jak i artykuł o afrykańskiej lodówce low-tech. Poza GRYOnline.pl jego materiały na temat uchodźców, migracji oraz zmian klimatycznych publikowane były m.in. w Krytyce Politycznej, OKO.press i Nowej Europie Wschodniej. W kwestii gier jego zakres zainteresowań jest nieco węższy i ogranicza się do wszystkiego, co wyrzuci z siebie FromSoftware, co ciekawszych indyków i tytułów typowo imprezowych.

więcej

TWOIM ZDANIEM

Byłbyś gotowy jeść mięso z probówki, gdyby kosztowało tyle samo co naturalne?

Tak
58,1%
Nie
41,9%
Zobacz inne ankiety