Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Publicystyka 31 grudnia 2021, 13:41

autor: Karol Laska

Kilka słów o prawdziwych miłośnikach japońskiej popkultury. W co grała redakcja GRYOnline.pl w 2021 roku?

Przez cały rok zbieraliśmy dane dotyczące growych wyborów członków naszej redakcji i w końcu przyszedł czas na podzielenie się wynikami, wnioskami oraz ciekawostkami z nimi związanymi. Oto, w co grał GOL przez ostatnie 12 miesięcy!

Kilka słów o prawdziwych miłośnikach japońskiej popkultury

Japońskie gry od zawsze miały ogromny wpływ na branżę, ale w tym roku w wielu aspektach nas zaskoczyły. Bo kto spodziewałby się, że na takim The Game Awards oprócz Cyberpunka 2077 do tytułu „erpega” roku zostaną nominowane same jRPG? No raczej nikt, a tak właśnie się stało i trudno nie odnieść wrażenia, że wschodnioazjatyckie produkcje coraz mocniej przebijają się do mainstreamu. Co ciekawe, zwycięzca tegorocznego TGA we wspomnianej kategorii – Tales of Arise – nie został odpalony przez żadnego członka naszej redakcji. Hermetyzm jRPG nadal daje więc o sobie znać.

Kraj Kwitnącej Wiśni umiłował w tym roku Ictius – zachwycił się szczególnie NieR-em

Najchętniej testowanym przez nas japońskim RPG w 2021 roku był remaster Replicanta z cyklu NieR, którego wszystkich cyferek z tytułu nawet nie odważę się wymienić. Widać więc, że swoje zrobił sukces komercyjny i artystyczny Automaty sprzed kilku lat – znacznie więcej osób ową marką i twórczością Yoko Taro się po prostu zainteresowało. Ba, Replicant zajął nawet w naszym redakcyjnym głosowaniu na grę roku trzecią pozycję. Nie ukrywam, że z takiego stanu rzeczy najbardziej cieszyliśmy się ja i Ictius. I to właśnie on opowie Wam o największych urokach (i wadach) tej produkcji.

NieR Replicant nie powala grafiką czy ogromnymi lokacjami i posiada mniej rozbudowany system walki niż Automata (co jest raczej zrozumiałe, biorąc pod uwagę fakt, że powstał wcześniej). W grze jest też sporo biegania tam i z powrotem, co może zniechęcić niejednego gracza, a opcję szybkiej podróży odblokowujemy dopiero po kilku godzinach. Jeśli jednak zdecydujecie się pozostać dłużej z tym tytułem, otrzymacie wciągającą opowieść o nienawiści i poświęceniu, z postaciami wykreowanymi na zasadzie kontrastu – przystojny główny bohater przepełniony nienawiścią i chęcią mordu, groteskowy Emil skrywający w sobie morze ciepła i życzliwości, urocza i skąpo ubrana Kaine o niewyparzonym języku czy Grimoire Weiss, którego sarkazm i poczucie wyższości nad innymi są tak naprawdę skorupą. Wspominając o NieR-ze, którymkolwiek, warto też napisać o fantastycznej ścieżce dźwiękowej, która jest idealnym dopełnieniem tego, co dzieje się na ekranie. Fanów Automaty raczej nie muszę zachęcać do zapoznania się z Replicantem (a także nie muszę przypominać, że jedno przejście gry to za mało, by poznać całą historię). Jeśli jednak nie graliście w Automatę, a cenicie wciągające opowieści, dajcie Replicantowi szansę. Mam tylko nadzieję, że wymienione na początku wady Was nie zniechęcą.

Mateusz „Ictius” Sawka

Maciek z kolei urządził sobie maraton z Final Fantasy. I taką „nerdozę” się szanuje!

Redakcja GOL-a odpaliła w 2021 roku aż 8 części Final Fantasy, co sprawia, że była to najpopularniejsza seria gier pod względem liczby zaliczonych pozycji. Jeżeli ktoś powiedziałby mi to parę miesięcy temu, najpewniej bym nie uwierzył, ale w tym roku tak jakoś wyszło, że i Maciek, i Czarny Wilk, i Dźwiedź trochę w te „Fajnale” popykali. I nie ograniczyli się przy tym jedynie do remake’u „siódemki” i Endwalkera.

Zostało jeszcze 53% zawartości tej strony, której nie widzisz w tej chwili ...

... pozostała treść tej strony oraz tysiące innych ciekawych materiałów dostępne są w całości dla posiadaczy Abonamentu Premium

Abonament dla Ciebie

Karol Laska

Karol Laska

Swoją żurnalistyczną przygodę rozpoczął na osobistym blogu, którego nazwy już nie warto przytaczać. Następnie interpretował irańskie dramaty i Jokera, pisząc dla świętej pamięci Fali Kina. Dziennikarskie kompetencje uzasadnia ukończeniem filmoznawstwa na UJ, ale pracę dyplomową napisał stricte groznawczą. W GOL-u działa od marca 2020 roku, na początku skrobał na potęgę o kinematografii, następnie wbił do newsroomu, a w pewnym momencie stał się człowiekiem od wszystkiego. Aktualnie redaguje i tworzy treści w dziale publicystyki. Od lat męczy najdziwniejsze „indyki” i ogląda arthouse’owe filmy – ubóstwia surrealizm i postmodernizm. Docenia siłę absurdu. Pewnie dlatego zdecydował się przez 2 lata biegać na B-klasowych boiskach jako sędzia piłkarski (z marnym skutkiem). Przesadnie filozofuje, więc uważajcie na jego teksty.

więcej

Najlepsze gry w świecie Władcy Pierścieni - wybór redakcji
Najlepsze gry w świecie Władcy Pierścieni - wybór redakcji

„Jedna, by wszystkimi rządzić. Jedna, by wszystkie odnaleźć. Jedna, by wszystkie zgromadzić i w ciemności związać”. Innymi słowy – wybieramy najlepszą grę osadzoną w uniwersum Władcy Pierścieni.

Najlepsze gry pierwszej połowy 2022 roku, które mogliście przegapić
Najlepsze gry pierwszej połowy 2022 roku, które mogliście przegapić

Najgłośniejsze premiery skutecznie odciągają uwagę od tych mniejszych, ale nie mniej ciekawych produkcji. Przygotowaliśmy dla Was zestawienie najlepszych gier, które zostały pominięte.

Najlepsze gry, które mogliście przegapić w 2021 roku
Najlepsze gry, które mogliście przegapić w 2021 roku

W oczekiwaniu na największe i te mniej spodziewane hity 2022 roku warto sprawdzić, jakie pozycje mogliśmy pominąć, zagrywając się w Forzę Horizon czy uciekając przed Lady Dimitrescu. Oto najlepsze przegapione gry 2021 roku.