10 zmian względem książek, które wprowadzono w 2. sezonie Wiedźmina
Najnowszy sezon Wiedźmina nie jest pozbawiony wad. Ale jednocześnie udaje mu się zachować klimat. W kilku miejscach twórcy zdecydowali się na wyraźne odejście od książkowego oryginału. Czy wyszło to serialowi na dobre?
Spis treści
- 10 zmian względem książek, które wprowadzono w 2. sezonie Wiedźmina
- Wiedźmińskie szkolenie Ciri w netflixowym Kaer Morhen
- Yennefer tracąca moc po bitwie o Sodden
- Draka w Kaer Morhen – Eskel zamieniony w drzewca próbuje zabić Geralta i Vesemira
- Jaskier – obrażony bard i szlachetny rewolucjonista
- Młodszy i… bardziej zagubiony Vesemir
- Dijkstra to szpieg żywcem wyjęty z prozy Sapkowskiego. Z jednym ale…
- Melancholijna Triss Merigold
- Starsza Krew Ciri jako mutagen
- Fringilla Vigo jako liderka lub przyjaciółka elfów
Wiedźmińskie szkolenie Ciri w netflixowym Kaer Morhen
- Czy zmiana wyszła serialowi na dobre: tak
- Czy może mieć wpływ na losy bohaterów w trzecim sezonie: tak
Szkolenie Ciri przebiega w serialu inaczej niż w książce. Dzieje się tak za sprawą chociażby innych wiedźminów, podpuszczających dziewczynę do próbowania sił w treningach, na które nie była jeszcze gotowa. Wyraźnie zaznaczono też jej nieposłuszeństwo wobec Geralta, którego polecenia dziewczyna ostentacyjnie nieraz ignoruje.
W trakcie seansu odniosłem też wrażenie, że wszystko dzieje się zbyt szybko, by Ciri zdołała nauczyć się tyle, żeby odnieść sukces na szlaku. Może dobrze więc, że ten sprowadzał się głównie do prowokowania potworów, które następnie miał zabić Geralt. Albo uciekania przed nimi.
Zostało jeszcze 39% zawartości tej strony, której nie widzisz w tej chwili ...
... pozostała treść tej strony oraz tysiące innych ciekawych materiałów dostępne są w całości dla posiadaczy Abonamentu Premium
Abonament dla Ciebie