Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Publicystyka 5 grudnia 2021, 11:30

True Commitment. 7 osiągnięć w grach, dla których oszukiwałem

Wiele osób lubi zdobywać osiągnięcia w grach. Niektórzy tak bardzo, że są w stanie oszukiwać, by osiągnąć cel. Mi też się to zdarzyło – i to nie raz! A oto tego najdobitniejsze przykłady.

True Commitment

I tak przez kilkanaście godzin… - 7 osiągnięć w grach, dla których musiałem oszukiwać - dokument - 2021-12-04
I tak przez kilkanaście godzin…
  1. Tytuł gry: Tomb Raider (2013)
  2. Odsetek osób, które zdobyły to osiągnięcie (na Steamie): 1,5%
  3. Metoda oszustwa: wykorzystanie sztuczki podpatrzonej w sieci

Osiągnięcia sieciowe w produkcjach single player to temat na osobny artykuł. W dużym skrócie: kilka lat po premierze danego tytułu nie ma już z kim grać. Taki los spotkał chociażby Tomb Raidera z 2013 roku. Posiadał on całkiem rozbudowany tryb wieloosobowy, jednak serwery gry dość szybko opustoszały. Tymczasem do zdobycia było osiągnięcie polegające na wbiciu 60. poziomu postaci.

Nawet dzisiaj dałoby się pewnie zebrać grupkę osób i zrobić to normalnie. Ja jednak zacząłem szukać sposobu w sieci – i znalazłem. Rozwiązanie okazało się nie tyle trudne, co czasochłonne. Wystarczyło stworzyć prywatną grę – wybierając przy tym tryb Ratunek i mapę Podziemie, a także zwiększając do 20 liczbę apteczek, które trzeba było dostarczyć do wskazanego punktu, oraz wydłużając limit czasu na to zadanie. Za jednokrotne jego wykonanie otrzymywałem dokładnie 30 775 punktów doświadczenia. Na 60. poziom potrzebowałem „zaledwie” 1 771 100...

Po kilkunastu godzinach tępego grindu – bo inaczej nie da się określić tego, co robiłem – osiągnięcie „True Commitment” (po polsku „Prawdziwe zaangażowanie” – czy mogła być bardziej trafna nazwa?) znalazło się na mojej liście. Przy okazji zdobyłem inne – „Shopaholic” („Zakupoholik”), bo miałem tyle growej waluty, że po nabyciu wszystkich przedmiotów w sklepie jeszcze trochę mi jej zostało. Czy było warto? Nie. Na szczęście podczas biegania w tę i we w tę słuchałem audiobooka, więc poświęcony na to czas nie był do końca zmarnowany.

Hubert Śledziewski

Hubert Śledziewski

Zawodowo pisze od 2016 roku. Z GRYOnline.pl związał się pięć lat później – choć zna serwis, odkąd ma dostęp do Internetu – by połączyć zamiłowanie do słowa i gier. Zajmuje się głównie newsami i publicystyką. Z wykształcenia socjolog, z pasji gracz. Przygodę z gamingiem rozpoczął w wieku czterech lat – od Pegasusa. Obecnie preferuje PC i wymagające RPG-i, lecz nie stroni ani od konsol, ani od innych gatunków. Kiedy nie gra i nie pisze, najchętniej czyta, ogląda seriale (rzadziej filmy) i mecze Premier League, słucha ciężkiej muzyki, a także spaceruje z psem. Niemal bezkrytycznie kocha twórczość Stephena Kinga. Nie porzuca planów pójścia w jego ślady. Pierwsze „dokonania literackie” trzyma jednak zamknięte głęboko w szufladzie.

więcej

TWOIM ZDANIEM

Czy osiągnięcia (achievmenty) są dla Ciebie ważne?

Tak! Platyna albo śmierć!
7,3%
Tak, ale bez przesady.
53,7%
Nie, raczej nie,
6,3%
Nie, po prostu chcę przejść grę.
32,6%
Zobacz inne ankiety
Siedem krępujących osiągnięć, które przyprawiają o ciarki wstydu
Siedem krępujących osiągnięć, które przyprawiają o ciarki wstydu

Osiągnięcia mogą być łatwe, trudne, zabawne – ale powinny raczej budzić dumę niż zażenowanie. A jednak znaleźliśmy siedem osiągnięć z popularnych gier, które pozostawiły po sobie niesmak zamiast zadowolenia z siebie.