Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Publicystyka 13 grudnia 2005, 13:55

autor: Piotr Lewandowski

Odpalamy konsolę!. XBOX 360 pod lupką

Przyjrzeliśmy się i wybawiliśmy na Xboxie 360 – jeszcze cieplutkiej konsoli Microsoftu. (Coraz cieplejszej w miarę używania). Przed Wami nasze wrażenia z obcowania z pierwszym z wielkiej trójki nowej generacji.

Odpalamy konsolę!

Sprzęt z miejsca podłączyłem do Internetu. Konsola o razu zaktualizowała swoje oprogramowanie i emulator gier z pierwszego Xboxa. Warto zaznaczyć, że wszystkie menu i opcje konfiguracyjne są rozmieszczone prawidłowo, w efekcie przemieszczamy się po nich wręcz intuicyjnie. Penetrując zawartość serwisu Xbox 360 możemy trafić na darmowe gry i dema. Są one pobierane na nasz dysk twardy. W pierwszym przypadku udostępniono małe gierki pokroju tetrisa i tym podobne, potrzebne chyba dla zabicia czasu przeznaczonego na ściąganie dem. Niestety, konsola ściąga pliki koszmarnie wolno. Znalazła się chwila na uruchomienie pierwszej części Halo. Tytuł przez dodanie wygładzania krawędzi i podbicie rozdzielczości wygląda o wiele lepiej. Nawet na zwykłym telewizorze widać zbawienny wpływ wygładzania krawędzi. Aby cieszyć się emulacją starych gier potrzebny jest dysk twardy. Tak więc, posiadacze podstawowej wersji konsoli mogą czuć spore rozczarowanie.

Gramy!

W tacce zakręciła się płyta z Project Gotham Racing 3. Według wielu jest to obok nowego Perfect Dark najbardziej oczekiwany tytuł na nową konsolę Microsoftu. Gra na zwykłym telewizorze wygląda gorzej niż na moim LCD. Dlaczego różnica jest tak duża? Przede wszystkim winna temu niedoskonałość zwykłego odbiornika telewizyjnego, jednak grafika jest i tak świetna. Pofatygowałem, by podpiąć nowego Xboxa do telewizora HD. Różnica w grafice między HD a zwykłym telewizorem jest bardzo duża. Po prostu jak dwie inne gry! Co poza tym? Modele aut w PGR 3 wykonano wręcz idealnie, widok ze środka auta jest najlepszy, z jakim do tej pory spotkałem się w grach. Ogólnie rzecz biorąc PGR3 to najładniejsze wyścigi na wszelkie platformy. Masa obiektów, wygładzanie krawędzi, wysokiej jakości tekstury – aż miło popatrzeć. To wszystko absolutnie płynne, bez jakichkolwiek zacięć czy zwolnień. Czy jest to jednak nowa generacja i skok jakościowy? Niestety, tego powiedzieć nie mogę. Ten fotorealizm, obiecywany nam przez lata, jest nadal daleko przed nami. Co nie zmienia faktu, że Xbox 360 oferuje grafikę na poziomie przekraczającym to, co potrafią dziś pokazać najnowsze PC. Do tego wręcz kapitalny dźwięk wielokanałowy, cudowne odgłosy silników. Oczywiście o grywalności na poziomie bardzo wysokim nie wspominam, bo to jest już od dawna wszystkim znającym PGR wiadome.

Poza PGR miałem okazję zapoznać się także z innymi produkcjami. Na drugi ogień trafiła najnowsza część serii Need for Speed, czyli Most Wanted. Gra jest niemal identyczna jak na PC. Różnice są tak naprawdę jedynie w grafice. Niesamowite, ale na Xboxie zniknęły wszystkie wady, które przeszkadzały mi w wersji PC! Po pierwsze, Xbox oferuje o wiele lepsze tektury. Szczególnie jeśli patrzymy na asfalt. Poza tym modele aut w konsolowym Need for Speed są wyraźnie ładniejsze, bogatsze w detale. Gra jest idealnie płynna, inaczej wygląda także blur, który w wydaniu konsolowym prezentuje się lepiej niż na PC. Jego natężenie zmalało, przez co obraz jest ostry, nie trzeba ukrywać nędznych tekstur jak na PC, bowiem na Xboxie są one znacznie lepsze. Także efekty świetlne odwzorowano lepiej. Minusy Xbox 360? Jedyny to brak filtrowania anizotropowego! Mimo to jest pewne, że gra kopie zadek pecetowemu odpowiednikowi. Ale, dla ścisłości, Project Gotham Racing 3 wygląda o wiele lepiej niż NFS.

Need for Speed: Most Wanted (2005)

Need for Speed: Most Wanted (2005)

FIFA 06: Road to World Cup

FIFA 06: Road to World Cup

Project Gotham Racing 3

Project Gotham Racing 3