Czy najlepiej oceniane gry na Steamie rzeczywiście są najlepsze? Sprawdzamy to
Myślicie, że Wiedźmin 3, Red Dead Redemption 2 czy Portal 2 to najlepiej oceniane gry na Steamie? Nie do końca. Najwyższym procentem pozytywnych opinii cieszą się tytuły niszowe, dziwne, dość nieoczywiste. Czy zasłużenie? Postanowiliśmy to zweryfikować.
Spis treści
- Czy najlepiej oceniane gry na Steamie rzeczywiście są najlepsze? Sprawdzamy to
- 14. Ato
- 13. Vibrant Venture
- 12. Sizeable
- 11. Open Sorcery
- 10. Voidigo
- 9. Ynglet
- 8. Cats in Time
- 7. Penko Park
- 6. Elasto Mania
- 5. Toree 2
- 4. TOEM
- 3. Armored Head
- 2. The Void Rains Upon Her Heart
- 1. Tales From Off-Peak City Vol. 1
9. Ynglet
- Co to: gra w Snake’a, tylko z mocno abstrakcyjnym, geometrycznym i narkotycznym zacięciem
- Ocena z portalu Steam 250: 9,71 (99% pozytywnych opinii na 193 recenzje)
- Moja ocena: 7
- Twórcy: Nifflas
- Rok premiery: 2021
Czym jest Ynglet?
Kolorową, psychodeliczną i relaksacyjną abstrakcją o znamionach gry zręcznościowej. Sterujemy tu jakąś mocno odchyloną i pełną ornamentów wariacją nicienia próbującego przedostać się z punktu A do punktu B, pokonując po drodze szereg geometrycznych szaleństw – od ruchomych baniek, przez linie o właściwościach trampoliny, aż po statyczne kwadraty służące jako punkty kontrolne. Nie macie najmniejszego pojęcia, o czym mówię? Doskonale, bo ja nie mam najmniejszego pojęcia, w co właśnie zagrałem. Wiem tylko, że było to naprawdę przyjemne doświadczenie.
Czy Ynglet zasługuje na tak pozytywne opinie?
Ynglet to bez dwóch zdań jeden z najtrudniejszych do zdefiniowania growych eksperymentów, z jakimi miałem do czynienia. Fabuły czy emocji nie ma tutaj za grosz, choć przeskakiwanie z zawieszonych w nieokreślonej przestrzeni figur w sam środek kolorowej próżni angażuje, hipnotyzuje (to głównie zasługa soundtracku jakby wyjętego z rave’ów) i... sprawia dużo radochy. Choć forma znacznie przerasta w tym przypadku treść, nie należy się Yngleta bać, bo to w gruncie rzeczy dość prosta zręcznościówka ze znajdźkami schowanymi tu i ówdzie oraz paroma dobrze pomyślanymi mechanikami uprzyjemniającymi rozgrywkę. A że przy okazji jest to rzecz cholernie dziwna? Cóż, bywa i tak.
Zagraj w Yngleta, jeśli:
- Trójkąty i kwadraty Dawida Podsiadły to Twój ulubiony kawałek;
- abstrakcję w sztuce przyjmujesz bez zbędnych pytań i wątpliwości;
- chcesz zagrać w grę zręcznościową inną niż cała reszta.