Forza Horizon 5. Premiery gier - w co zagramy w listopadzie?
W listopadzie nie zabraknie nowych gier, ale miesiąc ten zdominowany jest przede wszystkim przez kontynuacje leciwych już serii. Przygotujcie się zatem na dobrze znane produkcje, dzięki którym teoretycznie nie kupicie kota w worku!
Forza Horizon 5
Data premiery: 9 listopada 2021
INFORMACJE
- Gatunek: samochodówka
- Platformy: PC, XOne, XSX
- Przybliżona cena: ok. 249 zł (PC, XOne, XSX)
Czym jest Forza Horizon 5?
Forza Horizon powraca w najlepszym możliwym stylu! Piąta odsłona serii zabierze nas do malowniczego Meksyku i już jestem przekonany, że będzie to jedna z najładniejszych tegorocznych gier. Forza Horizon 5 wizualnie zwyczajnie zachwyca, więc nie zdziwię się, gdy nie zabraknie osób przegrywających wyścig, bo zapatrzyły się na krajobraz. Wybuchający w tle wulkan, podczas gdy wciskamy gaz do dechy, to z pewnością niezapomniany widok!
Forza Horizon 5 bez rewolucji, ale czy jest ona potrzebna?
Piękne i szybkie samochody to jedna rzecz, ale czy Forza Horizon 5 oferuje jakieś rewolucyjne zmiany względem poprzednich części? Tak właściwie to nie. Mamy tę samą sprawdzoną formułę, do której dorzucono ładną grafikę oraz tuning. Złośliwi uznają zatem, że to po prostu odgrzewany kotlet, ale jak on smakuje! Wygląda na to, że seria nie potrzebuje dalekosiężnych zmian, a przynajmniej to, co jest, wciąż wystarcza fanom. Ciekawe tylko na jak długo.
Nasze oczekiwania
Nie mam wątpliwości, że nowa Forza Horizon 5 powieli błędy poprzedniczki i będzie po prostu zbyt odtwórcza, bez żadnych naprawdę ciekawych innowacji. Z drugiej strony i tak znów okaże się najlepszą grą wyścigową na rynku, bo konkurencja jakoś nie może jej w niczym dorównać. Mam nadzieję, że na mapie Meksyku znajdę klimaty programu Grand Tour z ekipą Clarksona i będę mógł godzinami przemierzać piękne krajobrazy, a przy okazji gromadzić kolekcję ulubionych samochodów. Przy obecnych cenach benzyny inwestycja w Forzę Horizon 5 to naprawdę niezły deal.
DM
Odgrzewany kotlet roku! Bądźmy poważni, Forza Horizon 5 nie wprowadzi żadnych przełomowych zmian względem „czwórki”. Ale czy potrzebuje ich tytuł, który po jednym zwiastunie pół internetu okrzyknęło najlepszą grą targów E3 (samochodówkę?!), a który drugie pół w te pędy zamówiło w przedsprzedaży? Nie wykluczam, że wśród nich znalazł się też niżej podpisany*. Szczerze mówiąc, rzuciłbym się na FH5 nawet wtedy, gdyby miała to być tylko zmieniona mapa, dodatkowe samochody i nic więcej. Na szczęście Playground Games ma jeszcze jakieś ambicje i „piątka” wprowadzi parę udoskonaleń do formuły, której już wiele do doskonałości nie brakuje. Oby tylko deweloperowi udało się nie popełnić po drodze żadnego większego błędu – a w każdym razie już żadnego poza wycięciem czterech modeli Jaguara względem FH4.
*Tak naprawdę to nie. Nie spieszę się, Microsoft dostanie ode mnie pieniądze najwcześniej na premierę.
Draug
