Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Publicystyka 4 maja 2001, 15:01

autor: Marcin Bojko

Bezpieczeństwo i Higiena Pracy przy komputerze

Jeżeli nie zastanawialiście się jeszcze jakie ujemne skutki niosą ze sobą długie sesje przy komputerze, to warto abyście poświęcili chwilę i zastanowili się co zrobić, żeby ograniczyć do minimum wszystkie związane z tym negatywne efekty.

Spis treści

BHP – ten skrót jest nam wszystkim znany, ale rzadko kiedy wiążemy go z komputerami. A jednak Bezpieczeństwo i Higiena Pracy przy komputerze to pojęcie nabierające coraz większego znaczenia. Ciekawe ilu z nas przesiadując godzinami przy komputerze zdaje sobie sprawę jakie niesie to za sobą zagrożenia. A ilu z nas świadomie je ignoruje, nie mogąc się oderwać od klawiatury i monitora, tłumacząc to sobie na setki różnych sposobów: jeszcze kilka minut, tylko skończę ten etap, misję, przeczytam jeszcze jedną zapowiedź, jeszcze kilka nowych wiadomości... Aż tu nagle okazuje się, że straciliśmy poczucie czasu. Podejrzewam, że mało komu z Czytelników nigdy nie zdarzyło się nic takiego. I nie ma tu znaczenia czy komputer jest dla nas tylko narzędziem pracy, czy służy tylko jako źródło szeroko pojętej rozrywki - może jest wykorzystywany w obu tych celach. Warto poświęcić chwilę na zastanowienie się jak praca przy komputerze (i pod tym pojęciem rozumiem wszystko, co przy jego użyciu wykonujemy) wpływa na nasze zdrowie oraz co zrobić, żeby ograniczyć do minimum wszystkie związane z tym negatywne efekty. Każdy rodzaj wykonywanej pracy niesie ze sobą zwiększenie ryzyka wystąpienia pewnej grupy chorób określanych mianem chorób zawodowych. Nauczyciele częściej zapadają na schorzenia krtani i strun głosowych, operatorzy młotów pneumatycznych tracą słuch znacznie częściej niż urzędnicy, itd. A co grozi nam - użytkownikom komputerów? Jakie skutki dla naszego zdrowia mogą nieść za sobą długie godziny spędzone przed monitorem? Schorzenia kręgosłupa, zwyrodnienia stawów (głównie dłoni i nadgarstków), zaburzenia błędnika (które powodują problemy z koordynacją ruchową), bóle głowy oraz utrata wzroku i słuchu - to tylko część długiej listy tego, co może nas spotkać. Jak więc tego uniknąć? Taki jest właśnie cel tego artykułu: ukazanie Czytelnikowi tych niebezpieczeństw i zaproponowanie kilku sposobów, które być może pozwolą uniknąć tych nieprzyjemnych rzeczy. A statystyki nie są zachęcające. Badania przeprowadzone w Stanach Zjednoczonych na grupie osób, które korzystają z komputera powyżej trzech godzin dziennie wykazały, że blisko 80% z nich ma nabyte wady wzroku, a praktycznie 100% cierpi na inne dolegliwości wynikające bezpośrednio z faktu użytkowania komputera.

Zajmijmy się zatem opisem czynników, które określają poziom zagrożenia dla naszego zdrowia i właściwymi sposobami zabezpieczenia. Większość z wiadomości zawartych tutaj (o ile nie wszystkie) powinna być Czytelnikowi znana, a jeśli nie, to najwyższy czas się z nimi zapoznać i zacząć do nich stosować.

Odpowiednie stanowisko pracy

No cóż, komputer musi gdzieś stać (względnie leżeć, zależy od rodzaju obudowy), klawiatura i mysz muszą na czymś leżeć, a my musimy przecież na czymś siedzieć. Tutaj obowiązują wszystkie reguły dotyczące zwykłej pracy biurowej / nauki wykonywanej bez udziału komputera, z tym, że trzeba je uzupełnić o kilka elementów wynikających ze specyfiki konstrukcji tego typu urządzeń.

Właściwa pozycja siedząca: brzmi znajomo? Powinno. Krzesło, czy fotel powinien być wygodny:-), posiadać konstrukcję wymuszającą prawidłową postawę oraz w miarę możliwości być wyposażony w podłokietniki, regulowaną wysokość siedziska i kąt ustawienia oparcia. Biurko czy stół, przy którym będziemy siedzieć musi mieć wysokość odpowiednią do naszego wzrostu. Tutaj właśnie przydaje się regulowana wysokość fotela, szczególnie w sytuacji, gdy z komputera korzysta kilka osób o różnym wzroście. Prawidłowa pozycja siedząca oznacza, że obie stopy spoczywają płasko na podłodze, tułów jest wyprostowany, łokcie spoczywają na specjalnie do tego celu przeznaczonych podłokietnikach, a głowa nie jest skręcona, ani pochylona czy odchylona. W żadnym razie nie wolno się garbić. To wszystko powinno być oczywiste, ale wielu ludzi świadomie ignoruje te zalecenia. A potem narzeka na bóle pleców i inne mało przyjemne dolegliwości...