Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać
Publicystyka 6 września 2021, 16:06

Dusza. Świetna seria, w którą nie da się grać

Seria Legacy of Kain to jedna z najlepszych opowieści w historii gier. Wywołała rewolucję, wstrząsnęła branżą w czasach pierwszego PlayStation, a dziś leży odłogiem, niedokończona, zapomniana. I ledwie grywalna. Tak nie powinno być.

Dusza

No dobrze, zaryłem o beton z przeszłości i tak sobie narzekam, bo to ledwie grywalne dzieła, od których bardziej współczesny gracz się odbije, ale... wciąż je kocham. Wszystkie. Tak, Blood Omena 2 też – choć trochę mniej; ponoć w każdej rodzinie jest takie dziecko i jakoś się z nim egzystuje. Bo jest za co kochać Legacy of Kain.

W pewnym momencie machnąłem ręką. Przechodziłem te gry, każdą po kawałku, w nadziei, że w którąś znowu wsiąknę. Nie wsiąkłem. Ale odpaliłem youtube’owe longplaye z pełnym przejściem. I wtedy przypomniałem sobie, co sprawiło, że te produkcje to wyprawy na miarę antycznego eposu. Widzicie, Legacy of Kain może być serią ledwie grywalnych lub zwyczajnie znośnych/przyzwoitych gier (zależy, kogo spytać), ale jako opowieść osiągnęło coś niezwykłego. Z jednej strony zaserwowało naprawdę złodupne, bezwzględne i drapieżne wampiry, z drugiej romantyzm tego motywu przekuło w epicką, szekspirowską wręcz narrację.

Tę magię osiągnęło zarówno Silicon Knights przy Blood Omenie, jak i Crystal Dynamics z Amy Henning na czele. Reżyserka Uncharted na długo przed serią o Nathanie Drake’u poprowadziła nas przez monumentalne dzieło. Dostrzegła potencjał w mrocznym, nieco poetyckim fantasy z pierwszej części i wykorzystała go, by zabrać nas w niezapomnianą podróż (na dobre i na złe). O ile rozgrywka nabawiła się wielu przypadłości po przejściu w trzeci wymiar, o tyle fabułę śledzi się z przejęciem. Nieważne, czy to Wasze pierwsze spotkanie z Kainem i Razielem, czy piąte z kolei. Tę historię można odtwarzać w kółko. I w zasadzie byłaby to ironia godna greckiej tragedii. Bo tym jest Legacy of Kain.

Zostało jeszcze 49% zawartości tej strony, której nie widzisz w tej chwili ...

... pozostała treść tej strony oraz tysiące innych ciekawych materiałów dostępne są w całości dla posiadaczy Abonamentu Premium

Abonament dla Ciebie

Hubert Sosnowski

Hubert Sosnowski

Do GRYOnline.pl dołączył w 2017 roku, jako autor tekstów o grach i filmach. Obecnie jest szefem działu filmowego i portalu Filmomaniak.pl. Pisania artykułów uczył się, pracując dla portalu Dzika Banda. Jego teksty publikowano na kawerna.pl, film.onet.pl, zwierciadlo.pl oraz w polskim Playboyu. Opublikował opowiadania w miesięczniku Science Fiction Fantasy i Horror oraz pierwszym tomie Antologii Wolsung. Żyje „kinem środka” i mięsistą rozrywką, ale nie pogardzi ani eksperymentami, ani Szybkimi i wściekłymi. W grach szuka przede wszystkim dobrej historii. Uwielbia Baldur's Gate 2, ale na widok Unreal Tournament, Dooma, czy dobrych wyścigów budzi się w nim dziecko. Rozmiłowany w szopach i thrash-metalu. Od 2012 roku gra i tworzy larpy, zarówno w ramach Białostockiego Klubu Larpowego Żywia, jak i komercyjne przedsięwzięcia w stylu Witcher School.

więcej

TWOIM ZDANIEM

Dajesz szansę starym grom?

Tak, bywają ciekawym przeżyciem.
92,6%
Nie, ich czas już minął. :(
7,4%
Zobacz inne ankiety
Legacy of Kain: Soul Reaver

Legacy of Kain: Soul Reaver

Legacy of Kain: Defiance

Legacy of Kain: Defiance

Blood Omen: Legacy of Kain

Blood Omen: Legacy of Kain

Legacy of Kain: Soul Reaver 2

Legacy of Kain: Soul Reaver 2

Legacy of Kain: Blood Omen 2

Legacy of Kain: Blood Omen 2

Nie tylko zombie  - kultowi nieumarli bohaterowie gier
Nie tylko zombie - kultowi nieumarli bohaterowie gier

Są bohaterowie, którzy tętnią życiem, są też tacy, których pulsu nie wyczujecie. Niby zimni i sztywni, ale rozgrzewają nas do czerwoności. Oto zestawienie najbardziej kultowych umarlaków!