Trzej królowie nadchodzą

W Los Angeles, na początku maja, odbyły się największe targi gier video. W pięciu ogromnych halach Electronic Entertaiment Expo pojawiły się setki wydawców i developerów. W tym roku główną atrakcją były oczywiście prezentacje trzech największych gigantów elektronicznej rozrywki. Microsoft, SONY oraz Nintendo przez najbliższe lata wytyczać będą nową drogę rozwoju branży, spychając pecety, jako sprzęt do gier, na dalszą pozycję. To wszystko za sprawą nadchodzących konsol nowej generacji. Przed Państwem PlayStation 3, Xbox 360 oraz Nintendo Revolution.

Xbox 360

Technikalia

Sercem konsoli jest procesor IBM wykonany w technologii PowerPC. Każdy z jego trzech rdzeni pracuje z zegarem o częstotliwości 3,2 GHz i posiada jednostkę wektorową VMX oraz 1 MB pamięci podręcznej drugiego poziomu. Warto zaznaczyć, że w przeciwieństwie do PlayStation 3, rdzenie procesora w Xbox 360 pracują symetrycznie. Dzięki temu łatwiej programistom wykorzystać ich potencjał. Symetryczność rdzeni ma być ważnym atutem Microsoftu w walce z wydajniejszym procesorem SONY.

Microsoft zrezygnował ze współpracy z NVIDIĄ i w konsoli znajduje się chip graficzny od ATI. Nosi nazwę Xenos; według specjalistów jest to układ przejściowy między R420 (X800) a R520. Kiedy przyjrzymy się bliżej szczegółom technicznym, wyraźnie widać, że architektura ATI powstała wyłącznie z myślą o sprzęcie Microsoftu. Xenos wykonany jest w technologii 90 nm, taktowany częstotliwością 500 MHz i korzysta z 10 MB zintegrowanej pamięci eDRAM. Oczywiście nie jest to cała dostępna pamięć graficzna, układ ATI potrafi bowiem odwoływać się do pamięci operacyjnej konsoli i przydzielać sobie odpowiednią ilość RAM. Najważniejsze jest jednak 48 jednostek arytmetyczno-logicznych o unikalnej architekturze. Xenos posiada ujednolicony układ vertex/shader i pixel pipelines. Każda ALU posiada automatycznie przydzielone, własne funkcje. Moc Xenosa odpowiada ponoć kartom o dwie generacje wprzód. Czyli następnemu układowi ATI po nadchodzącym R520, prawdopodobnie R600.

Pamięć główną stanowi moduł 512 MB GDDR3 taktowany częstotliwością 700 MHz. Kość jest 128-bitowa i wspólna dla GPU oraz CPU. Przepustowość określono na poziomie 22,4 GB/s. Microsoft chwali się, że bandwidth dla graficznego modułu eDRAM to aż 256 GB/s. Tak więc, bardzo szybki bufor ramki (frame buffer) daje Xbox’owi 360 kolejny mocny atut w walce z SONY. Nie ma jednak róży bez kolców, jeżeli włączymy większą rozdzielczość niż 720p, obraz nie zmieści się już w buforze ramki i następuje znaczne zwolnienie pracy systemu. Ciekawe, w jaki sposób Microsoft rozwiąże ten problem.