filmomaniak.pl Newsroom Filmy Seriale Obsada Netflix HBO Amazon Disney+ TvFilmy
Filmy i seriale 9 lipca 2021, 18:13

autor: Karol Laska

Siła kobiet na ekranie. Czarna Wdowa to niezły film Marvela. Szkoda, że...

MCU powróciło do kina za sprawą Black Widow, czyli, jak się okazuje, całkiem niezłego filmu. Odnoszę jednak wrażenie, że kilka lat temu podobałby mi się trochę bardziej, a Marvel podrzucił nam teraz produkt wtórny i mało odkrywczy.

Siła kobiet na ekranie

Relacja Natasza i Yeleny to zdecydowanie jeden z najmocniejszych elementów filmu. - Czarna Wdowo, naprawdę Cię lubię, ale trochę się spóźniłaś - dokument - 2021-07-09
Relacja Natasza i Yeleny to zdecydowanie jeden z najmocniejszych elementów filmu.

Johansson i Pugh przypominały regularnie w wywiadach, że Czarna Wdowa będzie przede wszystkim filmem o przekazie feministycznym – ten rzeczywiście jest widoczny i jak na Marvela naprawdę subtelnie podany. Kino potrzebuje silnych postaci kobiecych i stojącymi za nimi jeszcze mocniejszych historii, dlatego też warto głośno powiedzieć, że Black Widow robi to dobrze. Motywy niezależności, emancypacji i usamowolnienia współgrają tu z fabułą, mając bezpośredni związek z poczynaniami złoczyńców oraz przeszłością głównych bohaterek.

Cate Shortland, reżyserka rzeczonego dzieła, w bardzo naturalny sposób obala płciowe stereotypy, punktując mityczną męską siłę (zarówno fizyczną, jak i sprawczą) i maskulinizację, zarazem wysuwając na pierwszy plan kobiecą determinację i zaangażowanie w dążeniu do wyznaczonego celu. To naprawdę ważne, aby owe zależności filmy pokazywały w sposób nienatrętny, uniwersalny i spójny z fabułą. Może nie jest to jeszcze szczyt twórczej subtelności, ale jeżeli pamiętacie przerysowaną scenę z Końca gry prezentującą solidaryzowanie się kobiet, w przypadku Czarnej Wdowy ani nie odczujecie zakłopotania, ani nie zostaniecie wybici z kinowej immersji.

WIĘCEJ, WIĘCEJ PREQUELI!

Kevin Feige, szef Marvel Studios, wyznał niedawno, że podoba mu się to, co zrobił z innymi twórcami w Czarnej Wdowie, i chciałby, aby w przyszłości pojawiło się więcej prequeli tego typu poruszających nieznane wcześniej wątki czołowych superbohaterów przynależących do MCU. Trochę niepokoi mnie ten komunikat, bo nie chcę więcej filmów pokroju Black Widow, które starają się wytłumaczyć po latach to, co nigdy nie zostało wytłumaczone. Nie ma co roztrząsać kwestii zagubionych w przeszłości. Przyszłość Marvela to przede wszystkim nowi superbohaterowie, autorskie wizje i świeże historie – przynajmniej w mojej opinii.

Jedni zapomną, inni zapamiętają

Będziemy tęsknić, Czarna Wdowo. - Czarna Wdowo, naprawdę Cię lubię, ale trochę się spóźniłaś - dokument - 2021-07-09
Będziemy tęsknić, Czarna Wdowo.

Być może powinienem nieco wcześniej przyznać się do tego, że z czteroosobowej ekipy, z jaką udałem się do kina, jako jedyny byłem w miarę zadowolony po seansie, ale jestem wręcz przekonany, iż Czarna Wdowa przypadnie do gustu więcej niż jednej czwartej widowni. Jest to bowiem typowy film Marvela – nakręcony tak, aby choć trochę spodobał się wszystkim jego sympatykom, niemniej z pewnością niereprezentujący sobą niczego ekstra, co przyciągnęłoby część widowni sceptycznie nastawioną do tworów MCU.

Zostało jeszcze 38% zawartości tej strony, której nie widzisz w tej chwili ...

... pozostała treść tej strony oraz tysiące innych ciekawych materiałów dostępne są w całości dla posiadaczy Abonamentu Premium

Abonament dla Ciebie

Karol Laska

Karol Laska

Karol Laska

Swoją żurnalistyczną przygodę rozpoczął na osobistym blogu, którego nazwy już nie warto przytaczać. Następnie interpretował irańskie dramaty i Jokera, pisząc dla świętej pamięci Fali Kina. Dziennikarskie kompetencje uzasadnia ukończeniem filmoznawstwa na UJ, ale pracę dyplomową napisał stricte groznawczą. W GOL-u działa od marca 2020 roku, na początku skrobał na potęgę o kinematografii, następnie wbił do newsroomu, a w pewnym momencie stał się człowiekiem od wszystkiego. Aktualnie redaguje i tworzy treści w dziale publicystyki. Od lat męczy najdziwniejsze „indyki” i ogląda arthouse’owe filmy – ubóstwia surrealizm i postmodernizm. Docenia siłę absurdu. Pewnie dlatego zdecydował się przez 2 lata biegać na B-klasowych boiskach jako sędzia piłkarski (z marnym skutkiem). Przesadnie filozofuje, więc uważajcie na jego teksty.

więcej

8 bezsensownych wątków z filmów Marvela
8 bezsensownych wątków z filmów Marvela

Prezentujemy osiem bezsensownych wątków z kinowego uniwersum Marvela, które ani nie wpłynęły w konkretny sposób na fabułę, ani nie zdobyły aprobaty fanów. Czy są to typowe zapychacze scenariuszy, czy może po prostu nietrafione pomysły? Sprawdźmy!

Eternals to amerykańskie „Dlaczego ja?” bez dokumentalnych wstawek - recenzja
Eternals to amerykańskie „Dlaczego ja?” bez dokumentalnych wstawek - recenzja

Dobrze było iść na ten film z zerowymi oczekiwaniami. Dzięki temu prawie się nie zawiodłem. I chociaż czuję, że zmarnowałem dwie godziny życia, to przynajmniej mogę napisać ten tekst, abyście spokojnie mogli pójść na Diunę albo Wszystkie nasze strachy.

Shang-Chi udowadnia jak urokliwy może być brak logiki
Shang-Chi udowadnia jak urokliwy może być brak logiki

Wielu nie wierzyło w sukces Shang-Chi. Być może nawet sam Feige, który skupił się na promocji innych projektów. Historia chińskiego wojownika okazała się wizualnie lepsza niż jakikolwiek inny film MCU. To kawał przedniej rozrywki. Z jednym ale..