filmomaniak.pl Newsroom Filmy Seriale Obsada Netflix HBO Amazon Disney+ TvFilmy
Filmy i seriale 1 lipca 2021, 09:30

autor: Karol Laska

Piąty element (The Fifth Element). 9 głośnych filmów, które potrzebują remake’u

Żyjemy w erze wszelakich remake’ów i rebootów. Choć niektórzy podchodzą do nich dość sceptycznie i nie do końca rozumieją sens ich istnienia, to trzeba przyznać, że w przypadku pewnych tytułów potrzeba stworzenia dodatkowych odsłon wydaje się oczywista.

Piąty element (The Fifth Element)

  1. Co to: kipiące kiczem SF z Bruce’em Willisem w roli głównej
  2. Rok premiery: 1997
  3. Gdzie obejrzeć: DVD lub Blu-ray

Bruce Willis przyzwyczaił nas głównie do tego, że widzimy go w dość schematycznych filmach akcji o silnych, honorowych mężczyznach próbujących postawić się mężczyznom gburowatym i niebezpiecznym. Zdarzało mu się jednak zagrać w dziełach o nieco innej charakterystyce – między innymi w bardzo specyficznych tworach science fiction pokroju 12 małp oraz Piątego elementu. Na tym pierwszym dziele nie zamierzam się skupiać, bowiem ono zdążyło już otrzymać remake, i to w postaci kilkusezonowego serialu. To drugie jednak pozostało nieruszone od 1997 roku, a ja mocno nad tym ubolewam.

Zostało jeszcze 53% zawartości tej strony, której nie widzisz w tej chwili ...

... pozostała treść tej strony oraz tysiące innych ciekawych materiałów dostępne są w całości dla posiadaczy Abonamentu Premium

Abonament dla Ciebie

Karol Laska

Karol Laska

Swoją żurnalistyczną przygodę rozpoczął na osobistym blogu, którego nazwy już nie warto przytaczać. Następnie interpretował irańskie dramaty i Jokera, pisząc dla świętej pamięci Fali Kina. Dziennikarskie kompetencje uzasadnia ukończeniem filmoznawstwa na UJ, ale pracę dyplomową napisał stricte groznawczą. W GOL-u działa od marca 2020 roku, na początku skrobał na potęgę o kinematografii, następnie wbił do newsroomu, a w pewnym momencie stał się człowiekiem od wszystkiego. Aktualnie redaguje i tworzy treści w dziale publicystyki. Od lat męczy najdziwniejsze „indyki” i ogląda arthouse’owe filmy – ubóstwia surrealizm i postmodernizm. Docenia siłę absurdu. Pewnie dlatego zdecydował się przez 2 lata biegać na B-klasowych boiskach jako sędzia piłkarski (z marnym skutkiem). Przesadnie filozofuje, więc uważajcie na jego teksty.

więcej