filmomaniak.pl Newsroom Filmy Seriale Obsada Netflix HBO Amazon Disney+ TvFilmy
Filmy i seriale 19 czerwca 2021, 09:30

autor: Karol Laska

Twój Vincent. Polskie filmy, którymi chwalimy się na Zachodzie

Uważacie, że polskie filmy nie mają szans zaistnieć w pozostałych krajach Europy czy Hollywood? W takim razie zerknijcie na przygotowaną przez nas listę rodzimych produkcji, które godnie reprezentują Polskę na arenie międzynarodowej.

Twój Vincent

  1. Co to: pierwsza w historii animacja pełnometrażowa w pełni stworzona przy pomocy techniki olejnej
  2. Reżyseria: Dorota Kobiela, Hugh Welchman
  3. Rok premiery: 2017
  4. Gdzie obejrzeć: Netflix, Player, Ipla, vod.pl. Canal+, TVP VOD, Kino Pod Baranami VOD

Wiadomo, że za filmami stoją zwykle ogromne grupy ludzi, dlatego też niesprawiedliwym może wydawać się składanie największych laurów reżyserom, którzy, owszem, dowodzą na planie, ale bez pomocy reszty ekipy do niczego by nie doszli. Twój Vincent jest dziełem najwyraźniej świadczącym o ZBIOROWYM wysiłku wielu artystów, choć należy to sobie powiedzieć – za kamerą tegoż dzieła stanęła Polka z krwi i kości, Dorota Kobiela.

Wiadomo, że zupełnie inaczej wygląda reżyserowanie animacji – tym bardziej gdy mowa o tak unikalnej animacji jak Twój Vincent, czyli pierwszego w historii filmu złożonego z ujęć namalowanych techniką olejną. Nie jest to jednak sztuka dla sztuki, gdyż każdy z tych ruchomych obrazów ma nawiązywać do charakterystycznego stylu tytułowego bohatera, Vincenta van Gogha. Produkcja ta wyróżnia się nie tylko niesamowitą realizacją, ale także scenariuszem – film ukazuje, jak dociekliwy mężczyzna próbuje odkryć, co stało za enigmatyczną śmiercią wybitnego malarza.

Zostało jeszcze 44% zawartości tej strony, której nie widzisz w tej chwili ...

... pozostała treść tej strony oraz tysiące innych ciekawych materiałów dostępne są w całości dla posiadaczy Abonamentu Premium

Abonament dla Ciebie

Karol Laska

Karol Laska

Swoją żurnalistyczną przygodę rozpoczął na osobistym blogu, którego nazwy już nie warto przytaczać. Następnie interpretował irańskie dramaty i Jokera, pisząc dla świętej pamięci Fali Kina. Dziennikarskie kompetencje uzasadnia ukończeniem filmoznawstwa na UJ, ale pracę dyplomową napisał stricte groznawczą. W GOL-u działa od marca 2020 roku, na początku skrobał na potęgę o kinematografii, następnie wbił do newsroomu, a w pewnym momencie stał się człowiekiem od wszystkiego. Aktualnie redaguje i tworzy treści w dziale publicystyki. Od lat męczy najdziwniejsze „indyki” i ogląda arthouse’owe filmy – ubóstwia surrealizm i postmodernizm. Docenia siłę absurdu. Pewnie dlatego zdecydował się przez 2 lata biegać na B-klasowych boiskach jako sędzia piłkarski (z marnym skutkiem). Przesadnie filozofuje, więc uważajcie na jego teksty.

więcej