filmomaniak.pl Newsroom Filmy Seriale Obsada Netflix HBO Amazon Disney+ TvFilmy
Filmy i seriale 19 czerwca 2021, 09:30

autor: Karol Laska

Sala samobójców. Hejter. Polskie filmy, którymi chwalimy się na Zachodzie

Uważacie, że polskie filmy nie mają szans zaistnieć w pozostałych krajach Europy czy Hollywood? W takim razie zerknijcie na przygotowaną przez nas listę rodzimych produkcji, które godnie reprezentują Polskę na arenie międzynarodowej.

Sala samobójców. Hejter

  1. Co to: niebezpośrednia kontynuacja Sali samobójców o kolejnym młodym chłopaku z problemami emocjonalnymi
  2. Reżyseria: Jan Komasa
  3. Rok premiery: 2020
  4. Gdzie obejrzeć: Netflix, Chili, Player, Ipla, Rakuten, PLAY NOW, vod.pl, Canal+

Niecały rok po premierze Bożego Ciała Jan Komasa sprezentował światu kolejne wartościowe dzieło – Salę samobójców: Hejtera. Tytuł ten nie jest oczywiście przypadkowy, gdyż ten sam reżyser nakręcił w 2011 roku kontrowersyjną Salę samobójców o chorym psychicznie chłopaku uciekającym od trudów rzeczywistości na rzecz wirtualnego świata. Hejter nie jest za bardzo związany ze swoim poprzednikiem, ale łączy go poniekąd tematyka – mowa bowiem o kolejnej historii młodego mężczyzny z emocjonalnymi problemami i jego próbach odnalezienia się we współczesnej Polsce.

Zostało jeszcze 58% zawartości tej strony, której nie widzisz w tej chwili ...

... pozostała treść tej strony oraz tysiące innych ciekawych materiałów dostępne są w całości dla posiadaczy Abonamentu Premium

Abonament dla Ciebie

Karol Laska

Karol Laska

Swoją żurnalistyczną przygodę rozpoczął na osobistym blogu, którego nazwy już nie warto przytaczać. Następnie interpretował irańskie dramaty i Jokera, pisząc dla świętej pamięci Fali Kina. Dziennikarskie kompetencje uzasadnia ukończeniem filmoznawstwa na UJ, ale pracę dyplomową napisał stricte groznawczą. W GOL-u działa od marca 2020 roku, na początku skrobał na potęgę o kinematografii, następnie wbił do newsroomu, a w pewnym momencie stał się człowiekiem od wszystkiego. Aktualnie redaguje i tworzy treści w dziale publicystyki. Od lat męczy najdziwniejsze „indyki” i ogląda arthouse’owe filmy – ubóstwia surrealizm i postmodernizm. Docenia siłę absurdu. Pewnie dlatego zdecydował się przez 2 lata biegać na B-klasowych boiskach jako sędzia piłkarski (z marnym skutkiem). Przesadnie filozofuje, więc uważajcie na jego teksty.

więcej