Total War: Rome II. 12 świetnych gier, którym zaszkodziły bugi
Błędy i bugi to zmora wielu gier. Na szczęście są tytuły, które mimo problemów poradziły sobie. Dziś nie będziemy im poświęcać czasu. Wybraliśmy gry dobre, które z powodu błędów nie mogły rozwinąć w pełni skrzydeł.
Total War: Rome II
Data premiery: 18 sierpnia 2020
Platforma: PC
Producent: Creative Assembly
Wydawca: SEGA
Jeśli zapytacie fana serii Total War o najgorszą jej odsłonę, istnieje spora szansa, że wybierze właśnie Total War: Rome II. Produkcja ta zadebiutowała w 2013 roku i od razu miała wyjątkowo pod górkę, musząc mierzyć się z kultową poprzedniczką. O ile gra jako całość nie wypadała źle, tak warstwa techniczna tej produkcji okazała się dla niej potężnym obciążeniem, uniemożliwiającym mocny start.
Poza standardowymi problemami wieku dziecięcego (wszelkie błędy związane z SI, interfejsem i skryptami) Total War: Rome II było nękane przez fatalną optymalizację. Choć nie wiem, czy określenie „fatalna” oddaje rozmiar niedoróbek, z jakimi musieli użerać się fani, którzy rzucili się na ten tytuł w dniu premiery. Gra działała kiepsko, wieszała się, gubiła klatki zarówno podczas walki, jak i na mapie świata. Do tego im dłużej graliśmy, tym częściej wyrzucało nas do pulpitu. Stan ten nie pozostał bez reakcji i gracze masowo zaniżali oceny na Steamie, zmuszając studio Creative Assembly do zabrania głosu w tej sprawie i późniejszego naprawienia błędów. Po dziś dzień Total War: Rome II pamiętane jest za ową techniczną mizerię.
