Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać
Publicystyka 29 czerwca 2005, 12:02

autor: Piotr Lewandowski

Trzeci procesor dla PC (5)

Obecne komputery osobiste posługują się zwykle dwoma procesorami: głównym (CPU) oraz graficznym (GPU). Atrakcyjność gier, w których duże znaczenie ma fizyka świata, prosi o włożenie do maszyny jeszcze jednej jednostki obliczeniowej - PPU.

Myjnia samochodowa z kolei to pokaz rozprzestrzeniania się najróżniejszych cieczy i efektów, którymi możemy potraktować dany obiekt, w tym przypadku karoserię auta. Począwszy od wody, przez mydło w płynie z tysiącami bąbelków, dym, lawę a nawet krew. Oczywiście myjnia sama w sobie to duża metafora, chodziło po prostu o pokazanie jak największej liczby efektów. Każda ciecz czy gaz wylany na powierzchnię auta rozchodzi się po niej w charakterystyczny dla siebie sposób. Twórcy gier będą mieli ogromne pole do popisu, bowiem wydaje się, że można uzyskać o wiele więcej efektów i tylko zależą one od wyobraźni programistów.

Avalanche i Castle już tak nie zachwycają, to w skutek wcześniejszych prezentacji. Jednak mimo to pokazują kolejne efekty uzyskane przy pomocy PPU. Możemy podziwiać lawinę, gdzie toczą się z góry setki kamieni – wyobraźcie sobie taki efekt przy użyciu obecnego hardware’u, uzyskanie zadowalającej liczby FPS byłoby praktycznie niemożliwe. Castle to po prostu zamek, czy pamiętacie sceny z Władcy Pierścieni i bombardowanie murów ogromnymi kamiennymi kulami? Teraz coś takiego będzie możliwe także na ekranie komputera. Rozmach jest mniejszy, jednak rozpadające się mury i tak robią ogromne wrażenie. Już widzę gry strategiczne pokroju Age of Empires czy Heroes, gdzie niszczenie fortyfikacji wroga jest chlebem powszednim. Zapewniam, dzięki wykorzystaniu PPU wszystkie walki zmienią się nie do poznania.