Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Publicystyka 1 czerwca 2005, 10:25

autor: Malwina Kalinowska

Dzień gier dla dziecka (2)

Dzieciaki, jak wszyscy gracze, oczekują od gier przede wszystkim rozrywki. Chcą też, żeby gry fajnie wyglądały. My, dorośli, życzymy sobie, aby produkty trafiające przed oczy naszych milusińskich miały ponadto walory edukacyjne...

Trzecia część serii nosi tytuł Barbie – salon piękności i ta kierowana jest już absolutnie do dziewczynek. Tutaj nie ma już układanek lecz to, co małe kobietki lubią najbardziej: przepuszczanie modelki przez fryzjera, manikiurzystkę, kosmetyczkę i garderobę, by prezentowała się pięknie przy wybranej okazji. Malowanie powiek i paznokci nie jest już tak budujące, jak układanki w poprzednich częściach gry, ale z pewnością dostarcza sporo frajdy.

Jedną z głównych zalet serii jest obłędna kolorystyka, która wprawdzie przyprawia dorosłych o oczopląs, ale dzieciom w to graj! Te trzy tytuły zawierają minimum informacji tekstowych, wszystkie instrukcje wypowiadane są na głos przez narratora w jasny i klarowny sposób. Salon piękności i Przygody Syrenki ukazały się niedawno, zaś Jezioro Łabędzie wkracza do sklepów już drugiego czerwca. Wszystkie te tytuły są niestety dość kosztowne (79,90), więc może warto zaczekać, aż stanieją? To trochę za drogo jak na dwuwymiarowe gry.

Kolejna propozycja CD Projektu to nieśmiertelny Scooby, już ósmy w serii. Tym razem opowieść rozgrywa się w Chinach i nosi tytuł Scooby Doo: Terror Kamiennego Smoka. Bohaterowie mają za zadanie odnaleźć wszystkie wskazówki, które prowadzą do tajemniczego smoka, który z rzeźby przeobraził się w siejące grozę żywe stworzenie. Prócz humoru i zabawy są tu walory edukacyjne na dwóch poziomach: gra rozwija bystrość i dostarcza pewnej wiedzy o chińskiej tradycji. Tak jak w poprzednich częściach, nie ma tu przemocy i gra jest ze wszech miar godna polecania dzieciom w wieku od pięciu do dziesięciu lat. Poziom trudności można zresztą dopasować do możliwości grającego.