Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Publicystyka 22 lutego 2021, 16:29

Diablo III – MMO be, odgrzany kotlet też be. Diablo, których nie było - porzucone gry Blizzarda

Każdy zna historię Diablo. Najpierw (nie) było Diablo roguelike, potem Diablo II i dwa dodatki, po drodze mobilne Diablo a la Pokemony, a ostatnio Diablo wzorowane na Dark Souls… Co? Nie kojarzycie tych gier? Zapraszam więc na krótką lekcję historii.

Diablo III – MMO be, odgrzany kotlet też be

Zespół Blizzard North został formalnie rozwiązany w 2005 roku. Nastąpiło to po tym, jak kierownictwo Blizzard Entertainment oceniło jego postępy w pracy nad Diablo III – i postanowiło wyrzucić je przez okno (pod wpływem Vivendi, które było wówczas właścicielem firmy). Był to właściwie drugi raz, gdy stało się coś podobnego.

Pierwsza kasacja trzeciej części nastąpiła w 2003 roku, niedługo po tym, jak David Brevik i inni prominentni deweloperzy rozstali się z Blizzardem. Powód? Potencjalna bratobójcza rywalizacja z... World of Warcraft. Według pierwotnego zamysłu Diablo III miało z grubsza podtrzymać klimat poprzednich części cyklu, ale jednocześnie zostać przeniesione w trzy wymiary (choć z zachowaniem rzutu izometrycznego) i nasycone elementami MMO. Nie wiemy, jakimi konkretnie – ogólnikowe wspominki Davida Brevika sugerują raczej multiplayer zbliżony do Path of Exile aniżeli rasowe MMORPG – ale pewnikiem realizacji doczekałyby się tutaj owe hale gildii, które nakreślono na potrzeby drugiego dodatku do Diablo II. Dość powiedzieć, że szefostwu obrany kierunek się nie spodobał.

Oto najwcześniejszy screen z Diablo III, jaki było nam dane ujrzeć, datowany na okres 2001–2003. - Diablo turowe? Diablo jak Dark Souls? Oto porzucone projekty Blizzarda - dokument - 2021-02-22
Oto najwcześniejszy screen z Diablo III, jaki było nam dane ujrzeć, datowany na okres 2001–2003.

Wtedy to zespół Blizzard North, jak wspomniałem przy projekcie Junior, zaczął tracić autonomię w obrębie firmy, a deweloperom narzucono z góry, jak ma wyglądać Diablo III. Rozkazy brzmiały z grubsza następująco: „Zróbcie to tak jak Diablo II”. Jaki był ich skutek? Znane nam szczegóły na temat tego projektu są jeszcze bardziej skąpe niż w przypadku wersji MMO. Odnalazłem jednak świadectwo Davida Craddocka – człowieka, który opisał w książkach historię Blizzarda, przeprowadziwszy dziesiątki rozmów z pracownikami tej firmy.

Na podstawie tego, czego się dowiedziałem, sądzę, że Diablo III studia Blizzard North w dostatecznym stopniu zachowałoby ducha Diablo II i dołożyło dość nowych elementów, że byłoby świetną rozrywką i odniosłoby sukces – ale raczej nie okazałoby się takim przełomem jak „dwójka”. Niemniej gra została ukończona w mniej więcej jednej trzeciej, więc kto wie, jaki obrót sprawy ostatecznie by przybrały?

W nieco późniejszej – ale wciąż wczesnej – fazie produkcji zniknęło uderzające podobieństwo do Diablo II. Czy tylko mnie ten screen nasuwa skojarzenia z Dungeon Siege?
W nieco późniejszej – ale wciąż wczesnej – fazie produkcji zniknęło uderzające podobieństwo do Diablo II. Czy tylko mnie ten screen nasuwa skojarzenia z Dungeon Siege?

Pozostałe dwie trzecie nie powstały, bo w 2005 roku zarząd ocenił stan projektu – i, jako się rzekło, wyrzucił go przez okno, a wraz z nim studio Blizzard North. Oczywiście „wyrzucenie przez okno” to przenośnia – nie cały dorobek tej ekipy nadawał się na śmietnik. Jay Wilson, który potem objął stery przy Diablo III jako główny designer, przyznał, że jego poprzednicy zostawili po sobie „wiele naprawdę dobrych rzeczy”, w tym „świetne projekty potworów”, i postanowił przemycić sporo tych elementów do swojej wersji gry (wliczając w to nawet jedną walkę z bossem). Problemy poprzedniej iteracji Diablo III opisał zaś następująco:

Zostało jeszcze 46% zawartości tej strony, której nie widzisz w tej chwili ...

... pozostała treść tej strony oraz tysiące innych ciekawych materiałów dostępne są w całości dla posiadaczy Abonamentu Premium

Abonament dla Ciebie

Krzysztof Mysiak

Krzysztof Mysiak

Z GRYOnline.pl związany od 2013 roku, najpierw jako współpracownik, a od 2017 roku – członek redakcji, znany także jako Draug. Obecnie szef Encyklopedii Gier. Zainteresowanie elektroniczną rozrywką rozpalił w nim starszy brat – kolekcjoner gier i gracz. Zdobył wykształcenie bibliotekarza/infobrokera – ale nie poszedł w ślady Deckarda Caina czy Handlarza Cieni. Zanim w 2020 roku przeniósł się z Krakowa do Poznania, zdążył zostać zapamiętany z bywania na tolkienowskich konwentach, posiadania Subaru Imprezy i wywijania mieczem na firmowym parkingu.

więcej

TWOIM ZDANIEM

Która gra z serii Diablo jest najlepsza?

Diablo
14,6%
Diablo II z dodatkiem Lord of Destruction
64,5%
Diablo III z dodatkiem Reaper of Souls
21%
Zobacz inne ankiety
Diablo IV

Diablo IV

Diablo II: Resurrected

Diablo II: Resurrected

Diablo Immortal

Diablo Immortal

Diablo III

Diablo III

Diablo III: Reaper of Souls

Diablo III: Reaper of Souls

Diablo II

Diablo II

Diablo

Diablo

Diablo III: Reaper of Souls - Ultimate Evil Edition

Diablo III: Reaper of Souls - Ultimate Evil Edition

Gry w świecie Diablo, które chcielibyśmy zobaczyć
Gry w świecie Diablo, które chcielibyśmy zobaczyć

Diablo 4 nadciąga i już mniej więcej wiemy, czego spodziewać się po tytule Blizzarda. Ale świat tej gry, Sanktuarium, to przestrzeń do zaprezentowania bardzo różnych form rozgrywki. Przedstawiamy kilka propozycji.

Arcydzieła ślepym trafem - legendarne gry, które miały być czymś całkowicie innym
Arcydzieła ślepym trafem - legendarne gry, które miały być czymś całkowicie innym

W branży gier jest czasem jak w kuchni: chcesz zrobić omlet, wychodzi jajecznica. Lub, dokładniej: chcesz zrobić kopię swojej poprzedniej produkcji, a przez przypadek rewolucjonizujesz cały gatunek gier i zarabiasz na tym miliony.

Po przejściu Dark Souls 3 żałuję, że nowe Diablo tak nie wygląda
Po przejściu Dark Souls 3 żałuję, że nowe Diablo tak nie wygląda

Jedną z najbardziej wypatrywanych premier ostatnich lat jest Diablo 4. Swego czasu istniały szanse, że kontynuacja kultowego hack'n'slasha Blizzarda będzie wyglądać jak Dark Souls. Po przejściu gry From Software część mnie żałuje, że tak nie jest.