filmomaniak.pl Newsroom Filmy Seriale Obsada Netflix HBO Amazon Disney+ TvFilmy
Filmy i seriale 20 lutego 2021, 09:30

autor: Karol Laska

Gwiezdne wojny: Ostatni Jedi (Star Wars: The Last Jedi) – powrót Yody i wykorzystanie Mocy. Te rzeczy uratowały złe filmy przed katastrofą

Mało jest filmów, które miałyby same wady. Zawsze znajdzie się choćby jedna zaleta ratująca dzieło od zyskania miana kompletnej katastrofy. Te produkcje mogły być tragiczne, ale dzięki pewnym elementom stały się troszkę mniej złe.

Gwiezdne wojny: Ostatni Jedi (Star Wars: The Last Jedi) – powrót Yody i wykorzystanie Mocy

  1. Co to: próba rozwalenia serii Star Wars od środka swoją oryginalną autorską wizją
  2. Rok premiery: 2017
  3. Reżyseria: Rian Johnson
  4. Gdzie obejrzeć: Chili, iTunes Store, Rakuten, vod.pl, Player, Canal+

Wiecie co? Ja to nawet doceniam Ostatniego Jedi – jest to nawet być może jeden z moich ulubionych filmów w uniwersum Star Wars. Znalazł się jednak na tej liście, bo starałem się na niej umieścić tytuły złe według większości widzów, a nie da się ukryć, że wielu fanów Gwiezdnych wojen dziełem Johnsona gardzi. I nie dziwię się, bo reżyser ten zastał zacną, choć nieidealną kilkudziesięcioletnią budowlę z klocków, a następnie ją zburzył i na jej zgliszczach zbudował coś swojego, w jego opinii dużo lepszego. Takie zachowanie aż prosi się o krytykę.

Zostało jeszcze 52% zawartości tej strony, której nie widzisz w tej chwili ...

... pozostała treść tej strony oraz tysiące innych ciekawych materiałów dostępne są w całości dla posiadaczy Abonamentu Premium

Abonament dla Ciebie

Karol Laska

Karol Laska

Swoją żurnalistyczną przygodę rozpoczął na osobistym blogu, którego nazwy już nie warto przytaczać. Następnie interpretował irańskie dramaty i Jokera, pisząc dla świętej pamięci Fali Kina. Dziennikarskie kompetencje uzasadnia ukończeniem filmoznawstwa na UJ, ale pracę dyplomową napisał stricte groznawczą. W GOL-u działa od marca 2020 roku, na początku skrobał na potęgę o kinematografii, następnie wbił do newsroomu, a w pewnym momencie stał się człowiekiem od wszystkiego. Aktualnie redaguje i tworzy treści w dziale publicystyki. Od lat męczy najdziwniejsze „indyki” i ogląda arthouse’owe filmy – ubóstwia surrealizm i postmodernizm. Docenia siłę absurdu. Pewnie dlatego zdecydował się przez 2 lata biegać na B-klasowych boiskach jako sędzia piłkarski (z marnym skutkiem). Przesadnie filozofuje, więc uważajcie na jego teksty.

więcej

TWOIM ZDANIEM

Wolisz filmy Marvela czy DC?

77,9%
Marvela
22,1%
DC
Zobacz inne ankiety