Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać
Publicystyka 13 lutego 2021, 11:31

Łukasz Telesiński upija postronnych. Hobby pracowników GRYOnline.pl - część druga

Prosiliście i oto jest – druga część artykułu o hobby redaktorów i pracowników serwisu GRYOnline.pl, w której chwalimy się (i żalimy) wszystkim tym, co robimy, knujemy i organizujemy poza pracą.

Łukasz Telesiński upija postronnych

A teraz coś z zupełnie innej bajki. Łukasz „Qwert” Telesiński jest jednym z naszych najpłodniejszych autorów poradników – gdy patrzy na grę, widzi jej części składowe, które następnie opisuje. Czym zajmuje się Łukasz po godzinach, gdy akurat nie pisze poradnika do Cyberpunka 2077? Nie spodziewałem się, bo Qwert zajmuje się kulinariami i... przygotowywaniem drinków.

Dla wielu osób stanie w kuchni i przyrządzanie posiłków może być przykrą codzienną koniecznością, a ja po prostu lubię gotować i interesuje się miksologią. Żona też lubi, że to lubię. Jestem fanem kuchni włoskiej, dlatego często ugniatam i formuję ciasto na pizzę lub przyrządzam różne dania z makaronów. Mam też swoje ulubione drinki, jednak nieustannie szukam nowych przepisów i nie boję się eksperymentować.

Łukasz robi w zasadzie wszystko to, co ja zawsze chciałem robić, a czego nigdy nie potrafiłem. Absolutnie jednak rozumiem jego pasję, bo w gotowaniu rzeczywiście można odnaleźć swoje hobby. Zastanawialiście się kiedyś, z jakiego powodu jedni ludzie lubią gotować, a inni nie? Specyficzna chemia mózgu czy wpływ kultury? U Łukasza wszystko rozpoczęło się z prozaicznego powodu.

Gotować zacząłem w szkole średniej. Jeśli chciałem zjeść coś innego niż pozostali członkowie rodziny, to musiałem to sobie przyrządzić – po prostu.

Przygodę z miksologią rozpocząłem około 10 lat temu, gdy dostałem od brata pierwszy zestaw barmański i tematyczną książkę ze wskazówkami i przepisami.

Gotować można tanio i drogo – ale co z miksologią? Ile kosztuje hobby, w którym mieszasz rozmaite substancje w taki sposób, aby oczarować degustującego? Spokojnie, nie jest tak źle – choć oczywiście wszystko zależy od poziomu tego rzemiosła.

Zostało jeszcze 51% zawartości tej strony, której nie widzisz w tej chwili ...

... pozostała treść tej strony oraz tysiące innych ciekawych materiałów dostępne są w całości dla posiadaczy Abonamentu Premium

Abonament dla Ciebie

Maciej Pawlikowski

Maciej Pawlikowski

Redaktor naczelny GRYOnline.pl, związany z serwisem od końca 2016 roku. Początkowo pracował w dziale poradników, a później mu szefował, z czasem został redaktorem prowadzącym Gamepressure, anglojęzycznego projektu adresowanego na Zachód, aby w końcu objąć sprawowaną obecnie funkcję. W przeszłości recenzent i krytyk literacki, publikował prace o literaturze, kulturze, a nawet teatrze w wielu humanistycznych pismach oraz portalach, m.in. Miesięczniku Znak czy Popmodernie. Studiował krytykę literacką i literaturę na Uniwersytecie Jagiellońskim. Lubi stare gry, city-buildery i RPG-i, w tym również japońskie. Wydaje ogromne pieniądze na części do komputera. Poza pracą oraz grami trenuje tenisa i okazyjnie pełni funkcję wolontariusza Pokojowego Patrolu Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.

więcej

Lato z GOL-em, wraca FYNG, wraca Piłkarska Ruletka
Lato z GOL-em, wraca FYNG, wraca Piłkarska Ruletka

Lato to taki dziwny okres, w którym branża growa zapada w sen. U nas – dla odmiany – będzie działo się całkiem sporo. Startujemy z kolejną serią streamów o nadchodzących grach, a także odpalamy Piłkarską Ruletkę.

18 dziwnych faktów o GRYOnline.pl, o których nie mieliście pojęcia
18 dziwnych faktów o GRYOnline.pl, o których nie mieliście pojęcia

Czy wiesz, że pracujemy tam, gdzie przez lata sprzedawano toalety, nie lubimy się w redakcji z alarmem, a UV gra tak dużo, że nas to trochę przeraża? Nie? No to już wiesz.

Julia zbiera śmieci, a Marcin uczył się bić ludzi - hobby pracowników GRYOnline.pl
Julia zbiera śmieci, a Marcin uczył się bić ludzi - hobby pracowników GRYOnline.pl

Czym zajmują się ludzie tworzący GRYOnline i tvgry.pl po godzinach? Co robią, gdy wyłączą kamery, zamkną Worda i wylogują się z firmowego Slacka?