Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Publicystyka 4 maja 2005, 10:20

autor: Piotr Lewandowski

Konsole nowej generacji (9)

Bliska jest już konfrontacja gigantów. Na targach E3 mamy szansę poznać z bliższa trzy konsole nowej genereacji - PlayStation 3, Xboxa 2 oraz Nintendo Revolution. Zanim to nastąpi, zapraszamy do lektury podsumowania znanych nam już faktów ich dotyczących.

Z obozu Microsoftu dochodzą jednak wieści dziwnej treści. Mianowicie w dniu premiery PlayStation 3 na rynku ma pojawić się również trzecia część Halo. Miałaby to być odpowiedź na podobny ruch SONY, gdy równo z premierą X-Boxa w sklepach ukazało się GTA III i Tony Hawk 3 w wersji na PlayStation 2. Pomysł Microsoftu na pierwszy rzut oka wydaje się niezły, jednak działania SONY miały miejsce, gdy na rynku debiutowała konkurencyjna konsola o podobnych możliwościach. Gates i jego „kupione” Bungie chce nawiązać walkę z nowym sprzętem SONY za pomocą gry, której druga część pokazuje, że możliwości graficzne X-Boxa zostały już wyczerpane? To oczywiście wydaje się bez sensu, jednak nie ma to jak odebrać wrogowi trochę klientów. Jedno jest pewne – Halo 3 może być naprawdę cudowną grą.

Sony na szczęście nie śpi i wyciąga wnioski z bolączek trapiących PS2. Przede wszystkim wreszcie firma poszła po rozum do głowy i zrezygnowała z produkcji własnego układu graficznego. Ten obecny w PS2 do dzisiaj, delikatnie mówiąc, działa developerom na nerwy. Graphics Synthesier nie doczeka się następcy – jak dobrze. GPU opracują profesjonaliści, czyli znana nam wszystkim firma NVIDIA. Tak więc, będziemy mieć dwie konsole z grafiką od ATI, oraz jedną z układem od NVIDII. Co wiadomo o produkcie firmy z SantaClara? Na razie niewiele, nawet specjalne PS3 będące już w rękach części developerów, jak na razie pozbawione są właśnie GPU. Można spodziewać się, że w trójce znajdzie się ulepszony GeForce 6, choć najprawdopodobniej to jednak jego następca. Ten ma być już zgodny z Shader Model 4.0, prawdopodobnie też z WGF. W każdym razie na 100% nie będzie odbiegał od Xenonowego jądra od ATI, a najprawdopodobniej będzie od niego szybszy. Po pierwsze, SONY uczy się na błędach, po drugie, potrzebny jest wprost monstrualny GPU. Dlaczego? Trzeba dotrzymać kroku „sercu” PlayStation 3, czyli zapowiadanemu od dawna, rewolucyjnemu The Cell.

Na początku zeszłego roku Sony oficjalnie podało, że przez następny rok fiskalny, który zaczyna się od kwietnia 2004, firma przeznaczy na tworzenie chipa The Cell sumę 120 miliardów jenów (1,1 miliarda dolarów). Cała ta suma zostanie rozdysponowana pomiędzy fabryki Sony w Japonii i Nowym Jorku oraz fabrykę Toshiby w Japonii. Jako partner w interesach, Toshiba dorzuci kolejne 42 miliardy yenów na niezbędny upgrade swych linii produkcyjnych. The Cell zostanie sercem PlayStation 3, ale samo SONY ma o wiele szersze plany co do jego zastosowań w elektronice użytkowej. „Przez te inwestycje w półprzewodniki, które będą stanowić serce przyszłej cyfrowej elektroniki użytkowej, mamy nadzieję na wyróżnienie ich spośród produktów konkurencji” - powiedział rzecznik Sony, Harumi Asai. Czym więc jest The Cell?

Powołam się tutaj na źródło w postaci PC World. Po raz pierwszy przedstawiono The Cell podczas Solid State Circuits odbywającej się w San Francisco. Przedstawiciele trzech firm (SONY, IBM i Toshiba) zaangażowanych w projekt dokonali wstępnej prezentacji mikroprocesora i ujawnili kilka szczegółów technicznych. Cell zbudowany jest w procesie technologicznym 90 nanometrów a jego wydajność 10-krotnie przewyższa możliwości układów obecnie stosowanych w komputerach PC. Prototypowy układ, o którym mowa była na konferencji składa się z głównego, dwuwątkowego, 64-bitowego rdzenia PowerPC oraz 8 oddzielnych rdzeni przetwarzających operacje zmiennoprzecinkowe, które określane są mianem SPE (synergistic processing elements). „Rdzenie obsługują wiele systemów operacyjnych i modeli programistycznych poprzez wykorzystanie technologii wirtualizacji” – twierdzi Jim Kahle, szef działu technologii Design Center for Cell Technology współpracujący z IBM. Konstruktorzy mikroprocesora Cell podkreślają, iż jest on w stanie pracować z częstotliwością większą niż 4,5 GHz. Do tej pory nie ustalono jeszcze, jak szybki będzie produkt finalny. System chłodzenia powietrzem będzie podobny do stosowanego już w PlayStation 2.

„W przypadku The Cell konsumpcja energii prawdopodobnie wynosić będzie 30 watów, podobnie do procesora Emotion Engine w konsoli PlayStation 2” – mówi Peter Glaskowsky, analityk z The Envisioneering Group. Dwuwątkowy rdzeń PowerPC kontroluje pozostałe 8 rdzeni SPE. Te ostatnie z kolei zostały zaprojektowane do przejęcia na siebie kalkulacji zmiennoprzecinkowych, które odgrywają niezwykle istotną rolę między innymi w przetwarzaniu grafiki. Jak podkreśla Masakazu Suzuoki, wiceprezes działu microprocessor development w Sony: „Każdy rdzeń SPE posiada 256 kB pamięci cache, podczas gdy rdzeń PowerPC dysponuje 32 kB pamięci cache pierwszego poziomu oraz 512 kB pamięci cache drugiego poziomu. Rdzenie korzystają ze wspólnej magistrali, zaś kontrolery pamięci oraz I/O są zintegrowane z procesorem, zamiast z chipsetem”.

Trzej królowie nadchodzą

Microsoft, SONY oraz Nintendo przez najbliższe lata wytyczać będą nową drogę rozwoju branży, spychając pecety, jako sprzęt do gier, na dalszą pozycję. To wszystko za sprawą nadchodzących konsol nowej generacji.